Steinbach to dawna szefowa Związku Wypędzonych, niegdyś członkini ultrakonserwatywnego skrzydła w CDU, dziś blisko populistów z AfD. O tym, że Hitler był lewicowcem, napisała na Twitterze w 2012 r. Wywołała w ten sposób kolejną już w Niemczech awanturę w tej sprawie. Wypowiadały się najważniejsze historyczne autorytety, powstały dziesiątki artykułów. Steinbach dość stanowczo wyjaśniono, że myli się, twierdząc, że skoro NSDAP miała w nazwie „partia robotnicza”, to była lewackim ugrupowaniem. Steinbach potem się tłumaczyła, że chodziło jej o sprowokowanie lewicowych ekstremistów.
Wszystkie komentarze
Jest jednak szansa, że Wiadomości jednak powstrzymają się przed zrobieniem materiału o lewakach, spadkobiercach Hitlera
Tak zwane uderzenie wyprzedzajace? Moze i ma Pan racje...
Czy jest wogóle coś na tym świecie, co jest w stanie powstrzymać tzw. Wiadomości, szczekaczkę PISuarowego szamba?
wielka awaria elektryczności?
Hitler chętnie pokazywał się na tle tłumku wielbicieli w strojach ludowych.
"Narodowy Obserwator"
Gdzie widziales taki tlumek wielbicieli Hitlera w Strojach Ludowych ???
Bylo wrecz przeciwnie. Tylko pzez zdrowe ,wysportowane i umundurowane ciala.
"Kraft durch Freude".Stroje ludowe byly dla niego symbolem zacofania.
No, jednak są takie zdjęcia, nawet z Berchtesgaden.
Pokaz link z tym tlumkiem !!!
ten tlumek masz na mysli ???
www.thesun.co.uk/wp-content/uploads/2017/03/nintchdbpict000312780830.jpg?strip=all&w=960
Jednak nie pokazesz tych zdjec ??? Drugi Macierewicz ???
"Obserwator Ludowy"
www.duden.de/rechtschreibung/voelkisch
To możliwe. Całe te 500+ i inne socjalne apanaże przyznane ludziom to przecież typowe działania lewicowe w duchu. Zresztą popatrzmy na nazwy partii politycznych i ich znaczeniowy wydźwięk:
- Narodowy Socjalizm - bez wątpienia słowo "socjalizm" przecież coś ma oznaczać
- Narodowa Demokracja - a słowo "demokracja" czy jest bez znaczenia?
- Prawo i Sprawiedliwość - pomijam znaczenia słówka "i", ale i "prawo" i sprawiedliwość jakąś treść przecież niosą, czy nie?
Zresztą w tych systemach dobór słów był zawsze niezwykle trafny. Choćby organem prasowym KPZR była gazeta "Prawda"!
Prawackosc vs. lewackosc to przede wszystkim kwestia wlasnosci srodkow produkcji. A Niemcy bez dwoch zdan byly kaptalistyczne, podczas gdy w Sowietach nie bylo byznesow prywatnych - wszystko bylo wlasnoscia panstwa.
Czy potrzeba wiecej? Nie wydaje mi sie, bo reszta to tylko nic nie znaczace duperele.
"Do Rzeczy" to klamliwy propagandowy szmatlawiec, ktorym porzadny czlowiek nawet nie bedzie chcial sie podetrzec.