Pierwsze trzy dni od zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach wywołują mieszane uczucia. Prezydent elekt wygłosił pojednawcze przemówienie do narodu w środę nad ranem, a dzień później, podczas wizyty w Białym Domu, był uprzejmy i pełen szacunku dla prezydenta Baracka Obamy. Nazwał go nawet "świetnym człowiekiem", co musiało wywołać konsternację tysięcy ludzi, którzy zaludniali wiece wyborcze Trumpa.

Można było odnieść wrażenie, że obaj prezydenci są w dobrej komitywie; oczywiście błędne, bo jeszcze w poniedziałek, w ostatnim dniu kampanii, Obama mówił, że Trump jest "mentalnie niezdolny do pełnienia urzędu". Prezydent elekt stara się zadać kłam tej opinii, w Białym Domu był nawet trochę onieśmielony. Grał baranka mniej więcej tak samo, jak podczas wieców udawał, że jest wściekłym biczem bożym na waszyngtońskie elity.

 

Donald Trump. Nieobliczalny seksista, który wypowiedział wojnę elitom władzy

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Szanowny Panie !. Przyłączył się Pan do tych wszystkich tych, którzy o Prezydencie Elekcie piszą źle na zasadzie jak oni piszą źle to i ja też. Proszę sięgnąć trochę do historii USA i poczytać o wyborach prezydenckich. O nie jednym pisano tak samo, albo gorzej. Niech ktoś napisze co wyrabiali kandydaci na urząd Prezydenta USA w czasach, gdy nie zniesiono jeszcze niewolnictwa. Wyczyny trampa to przy nich to mały pikuś. Ale po co sięgać tak daleko, może pan sięgnąć do archiwum i przeczytać co sądzono o wyborze R. Reagana na Prezydenta USA. Po pierwsze wybór też był zaskoczeniem, po drugie nie szczędzono mu epitetów, a w krajach komunistycznych wręcz drwiono i mówiono, że Ameryka to taki kraj, gdzie faktycznie pucybut może zostać Prezydentem. Wymyślono nawet przepowiednię o końcu świata, bo jakoby taka istniała, że 40 Prezydent będzie ostatnim, a potem nastąpi koniec świata. Reagan był właśnie tym 40-tym. Ameryka ma swoje cele, nie muszą być zbieżne z tymi celami do których dążą inne kraje. Prze 70 lat USA włożyło nie mało w stabilizację Europy. Europa nie potrafiła sama rozwiązać żadnego własnego konfliktu bez pomocy USA. Ostatni choćby wojny religijne po rozpadzie Jugosławii. Jeżeli Trump uważa, że Europa powinna łożyć więcej na swoje bezpieczeństwo to ma rację. Dziś skonsolidowana UE wytwarza większy dochód narodowy niż USA. Niemoralnym jest więc dalsze żądania od USA gwarancji bezpieczeństwa militarnego bez własnego wkładu. USA ma dziś ma wiele własnych wewnętrznych spraw do rozwiązania i to dla Prezydenta Elekta i społeczeństwa USA jest to priorytetem. Jeżeli USA nie odbuduje się gospodarczo i militarnie to świat pogrąży się w chaosie. chciałby Pan tego.
    już oceniałe(a)ś
    16
    7
    Katastrofa? Bo co? Bo ubliżało się facetowi a on został Prezydentem USA?
    @boguslawb68 Czy jemu się da ubliżyć? Raczej sprawia wrażenie gruboskórnego chama, mogę się mylić...
    już oceniałe(a)ś
    12
    27
    @ktl I mylisz sie - kolejny juz raz.
    już oceniałe(a)ś
    18
    8
    @boguslawb68 Katastrofa, bo bankrut, albo chamski nieudacznik został prezydentem. Konkretnie, to odziedziczył ogromny majątek po ojcu i zostały z niego długi.
    już oceniałe(a)ś
    9
    20
    @boguslawb68 Katastrofa, bo republikanie z kampanii na kampanię wystawiają coraz większych idiotów, myślałem, że Jerzego Krzaka nie da się przebić...
    już oceniałe(a)ś
    2
    11
    Powiedzialbym ,za zolnierze do was poleca. Jak zaplacicie . 1000 X $ 60 000 rocznego zoldu od lebka dla zolnierza za granica , plus utrzymanie , transport, zakwaterowanie , rozrywki itd. Ile tam tego mamy? Jakies 75 mln . rocznie i gra, zolnierze juz jada.
    @powrozowy ?????????
    już oceniałe(a)ś
    7
    21
    @powrozowy No , czy to ty niedawno mowiles ze wypraszasz ludzi ktorzy uzywaja brzydkich slow? Typowy zwolening Trumpa....
    już oceniałe(a)ś
    7
    12
    @powrozowy Nie bój się, ty będziesz na nich płacił ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    @kala.fior Nie, to nie ja. Tak, jestem zwolennig. Buaahahahaha.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    Mnie zadowoli - jeżeli Trump z niczym szalonym nie wyskoczy a będzie tylko centrystą z konserwatywnymi skłonnościami (takie były jego oryginalne poglądy, jeżeli w ogóle o czymś takim można mówić w przypadku tego oportunisty) - to będzie to koronny dowód, że przeciwnik polityczny to nie zwierzę niegodne urzędu, którego wybór zrujnuje wszelką wolność i sprawiedliwość, a jedynie przeciwnik polityczny. I wcale nie żywi się naszymi łzami, a jest tylko człowiekiem.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Sądząc po tym, że od środy robicie straszny giewałt, Nadredaktor rozdziera koszulę od góry do dołu, a reszta towarzystwa od dołu do góry, to musiały sobie siły postępu w Polsce dużo obiecywać po prezydenturze Clintonowej. A tu chała. Jak mi przykro, że mi nie jest przykro!
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Donald Trump, Jarosław Kaczyński, Vicotr Orban, Farage, i inni nacjonaliści wygrywają wybory przez cyniczne wydobywanie najgorszych emocji i instynktów elektoratu. Dla realizacji swoich ambicji uruchamiają kaskadę nienawiści płynącą z rasizmu i ksenofobii. UE w ciągu kilku lat upadnie a kontynent europejski zaleje fala nacjonalizmu i rasowej nienawiści. Sytuację wykorzysta imperialna Rosja, która zaanektuje stracone w 90 roku terytoria "swoich przyjaciół". PiS robi wszystko, aby ten scenariusz się ziścił , wraz z przyjacielem Putina, Victorem Orbanem, Prawo i Sprawiedliwość rujnuje demokrację i dewastuje sojusze europejskie. Jesteśmy świadkami przemian, które doprowadzą Europę o dezintegracji i kolejnej wojny, której efektem może być albo "sowietyzacja" całego kontynentu, albo jego nuklearna anihilacja .
    @antypisowiec111 Pytanie, dlaczego te idee kiedyś nie znajdowały poklasku, a teraz znajdują? Centrolewica miała władzę przez dziesiątki lat w EU - powodowało to tylko coraz to większe rozwarstwienie ekonomiczne i umacnianie się siły międzynarodowych korporacji. Było widać już od kilku lat, że ten system, w którym 1% ludzi posiada 99 % światowego bogactwa MUSI runąć - na szczęście nie za pomocą wideł i kos, a "tylko" kartek wyborczych. Może bogaci się w końcu obudzą i zrozumieją, że gdzieś w społeczeństwach jest masa krytyczna i jeśli ona zostanie przekroczona - to rezydencje i mury ich nie ocalą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    J zwykle Wyborcza łzy roni, kedy wygrywa prawicowiec, ziw go populistą, itp. Ktokodyle łzy nielegalnych emigrantów mogły działać w czasie kampanii, teraz co kogo to obchodzi? kto pomoże? Polska traciła na Obamie, zatem teraz co ma do stracenia? jeszcze więcej tarzy rakietowych nam nie zainstalują?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Obama dotrzymał 70% obietnic, ale z tych ważnych tylko jedną, Obamacare. Obiecywał jeszcze wziąć za twarz rynki finansowe, ograniczyć chciwość biznesu, a w polityce międzynarodowej stosować zasady partnerstwa. Życzę Trumpowi żeby odbudował Amerykę dla Amerykanów, a nie jako dupochrona dla wszelkiej maści zarozumiałych elit całego świata.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2