Komentuje Jerzy Kozdroń , wiceminister sprawiedliwości
Jako wiceminister nie mogę komentować decyzji konkretnego sądu w Elblągu, ale widzę niepokojące zjawisko zawieszania kar za przestępstwa zgwałcenia w całej Polsce. Obecnie sądy zawieszają aż 42 proc. takich wyroków. A przecież przestępstwa przeciwko wolności seksualnej dotykają najbardziej intymnych i podstawowych godności człowieka, wyrządzają ogromne krzywdy. Sądy zdecydowanie powinny podnieść represyjność. Sędziowie doskonale wiedzą, że przy warunkowym zawieszeniu skazany nie odczuwa żadnych dolegliwości kary. Przy nadzwyczajnych powodach sąd może zawiesić karę, ale wtedy ma do dyspozycji całą gamę środków dolegliwych dla sprawcy, jak np. dozór kuratora, których niestety nie stosuje. Jestem ciekaw, czy w Elblągu pani sędzia i prokurator brały pod uwagę rozmiar krzywdy i szkody moralnej, którą sprawcy wyrządzili poszkodowanej. Przestępstwo gwałtu zagrożone jest karą od dwóch do 12 lat. Od 1 lipca kary dwóch lat więzienia już nie będzie można zawiesić. Skazani za gwałt nie powinni korzystać z takiego dobrodziejstwa sądów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze