"Strużki" uruchamiają nie tylko nostalgiczne wspomnienie czasów dojrzewania, ale pobudzają emocje, każą zastanowić się nad tym, co sprawiło, że dzisiaj jesteśmy sobą.

"Maria Halber w swoim debiucie prozatorskim opowiada tak, że śledzimy tę historię w wielkim napięciu", pisała Justyna Sobolewska w "Polityce". Również Izabella Adamczewska w "Książkach. Magazynie do czytania" chwaliła prozatorski debiut Halber. "Świetna, choć smutna powieść inicjacyjna". 

Teraz "Strużki", debiut prozatorski Marii Halber, został doceniony przez jury Nagrody Conrada za najlepszy prozatorski debiut roku.

Warto podkreślić, że w tym — przyznawanym od 2015 roku — prestiżowym wyróżnieniu jurorami są również czytelnicy. Na finałową decyzję równy wpływ mają jurorzy i publiczność.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czytałam Strużki, poza treścią zaletą książki jest język, pięknie napisane pięknie się czyta
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Och, czyli to jest inna Halber niż ta post-dziecięca celebrytka odcinająca kupony od swego jakże zmarnowanego buuuuuu dzieciństwa w telewizji.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0