Koleżanka z tamtych lat Rita Hilton wspominała, że w czasie pobytu w łódzkim getcie Alina i ona miały zwykle po kilku chłopców. Mając świadomość, że lada chwila może je dopaść śmierć, dziewczęta dojrzewały bardzo wcześnie.

Jako 22-letnia, ambitna i głodna życia początkująca rzeźbiarka napisała w liście do pierwszego męża Ryszarda Stanisławskiego:

„Życie jest krótkie, jest piękne, o ile potrafi być szczere, prawdziwe i silne, nie cukierkowo sentymentalne" .

Jej życie, choć naznaczone tragicznymi zwrotami, zapewne takie właśnie było.

Ekshibicjonizm rzeźb frapuje, niekiedy odstręcza

Jej rzeźby są wyzwaniem dla każdego, kto znajdzie się obok nich. Umykają klasyfikacji – plasują się między surrealizmem, nowym realizmem a pop-artem. Neobarokowe formy zadziwiają, wywołują zakłopotanie, zdumienie – wiele wykluczających się doznań. Ekshibicjonizm rzeźb frapuje, uwiera, wzbudza lęk, niekiedy odstręcza. Czym są kreacje artystki, która jako ocalona z Zagłady stale prowadzi grę ze śmiercią? Dokumentując przemijanie, Alina Szapocznikow afirmuje życie, pomnaża i uwiecznia swoje ciało oraz ślady swojej egzystencji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    " "Trudny wiek" rozpoczyna nowy etap w rozwoju artystycznym Szapocznikow. Typowej dla tamtego okresu siłaczce, olbrzymce, zmaskulinizowanej traktorzystce czy pionierce rzeźbiarka przeciwstawia wydłużoną postać SIEDZĄCEJ, nagiej, młodej kobiety, apoteozę miłości, lęków, nadziei i głodu życia. Postać mierzy aż 189 centymetrów. „Nie ma w tej dziewczynie wdzięku. Nie ma delikatności. Jej ciało jest raczej spięte niż swobodne. Jest w pewnym stopniu wyzywająca. Nie w zmysłowy sposób jednak, ale tak, jakby stawiała wyzwanie światu czy przynajmniej swojemu otoczeniu. Dziewczyna wydaje się gotowa do działania. Jest nieco agresywna, ale defensywnie, jakby mówiła »no co mi zrobisz?«" – pisała Agata Jakubowska. [...]"

    A na zdjęciu dzieła "Trudny wiek" powyżej widać kobietę STOJĄCĄ. Ktoś to czyta i redaguje?
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    Przeczytałem właśnie książkę Sylwii Zientek "Tylko one". Na s. 236 czytam, że "Gwasz różni się głównie tym od akwareli, że prace wykonane w tej technice mają nasycone kolory, a nie transparentne, jak w przypadku akwareli." Tymczasem gwasz różni się od akwareli tym, że jest farbą kryjącą, a nie transparentną, jak akwarela.
    Na s. 326 czytam o sprowadzeniu do Polski prochów Juliana (!) Słowackiego w 1927 roku.
    Na s. 375 czytam: "Po zakończeniu pierwszej wojny światowej Kudryńce zostały po stronie ukraińskiej." Informacja niepełna, bo były w Zachodnioukraińskiej Republice Ludowej, która po dwóch latach przestała istnieć - i z powrotem były w Polsce.
    S. 512 (o M. Abakanowicz): "W 1976 roku uczelnia przyzna artystce tytuł profesora nadzwyczajnego." Profesor nadzwyczajny to etat, nie tytuł, zaś tytuł profesora przyznaje nie uczelnia, a prezydent, na wniosek Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów Naukowych (obecnie zwanej Radą Doskonałości Naukowej).
    Poza tym książka ciekawa, szkoda, że niedbale zredagowana.
    @jazzina2
    W 1976 roku tytułu profesora na pewno jednak nie przyznawał prezydent ;)
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @jazzina2
    Strach się bać obcować z takiego pokroju czytelnikiem. Polska mentalność ppdalania się do każdego szczegółu, poprawiawianie przewodnika wycieczki. Co to wnosi? Oprócz poprawienia sobie nastroju.
    już oceniałe(a)ś
    7
    14
    Z dala od tej grafomanki....już nic jej nie kupię, szkoda czasu i pieniędzy.
    już oceniałe(a)ś
    18
    4
    Korekto! Autorko! Więcej staranności: nie "Les estrêmes se touchent", lecz "Les extrêmes se touchent" ...
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    dwa razy użyte słowa w języku francuskim są z błędem.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Co tu Panie komentować?
    już oceniałe(a)ś
    16
    6
    Ale o pomniku ku czci Stalina tylko w dwoch zdaniach? Szkoda, bo to mogla być ciekawa historia co o tym pisala jak komentowała, kto jeszcze brał udział w konkursie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Świetna biografia wybitnej artystki Aliny Szapocznikow! Ale pani Sylwia Zientek też świetnie pisze, zna świat, opisuje go ze znawstwem i zaangażowaniem! Brawo kobiety!
    już oceniałe(a)ś
    6
    18