Dziadek nigdy do Wilna nie wrócił. Mówił: "Dopóki Wilno nie będzie polskie, to ja tam nie pojadę" - o rodzinie i dzieciństwie opowiada były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski.

Aleksander Kaczorowski: Pan jest jednym z największych znawców obszaru postsowieckiego wśród polskich polityków. Biegle włada pan językiem rosyjskim. Jakie były początki pańskiego zainteresowania Wschodem?

Aleksander Kwaśniewski: W jakimś sensie jest to rodzinne. Moja mama pochodzi z Wilna, tam się urodziła. Cała jej rodzina pochodzi z Wilna i okolic. Tam mieszkała babcia, która należała do pokolenia chyba najmocniej doświadczonego w historii. Przeżyła wszystkie możliwe wojny: wojnę japońską, I wojnę światową, rewolucję październikową, wojnę polsko-bolszewicką, II wojnę światową.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie głosowałem na Pana, ale do dziś uważam, że pana prezydentura była najlepszą ze wszystkich po 89 roku.
    @daretz
    Też tak uważam. I głosowałam na Pana.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Moja dobra znajoma była wściekła, gdy Wałęsa przegrał z Kwaśniewskim wybór na prezydenta Polski. Po latach powiedziała - Wiesz, nie sądziłam, że zmienię zdanie, że Kwaśniewski będzie tak dobrym prezydentem.
    już oceniałe(a)ś
    39
    2
    jak to się stało że po czasach wolności tak wielu zwolenników ma PIS..,?
    @Regina Krzyzowska
    Ano stało się .Demokracja jest ustrojem z wyższej półki i nie wszyscy do niej dorośli.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Bardzo ciekawa rozmowa. Ciekawe co zajmującego mógłby nam opowiedzieć w tej materii pokraczny, zapluty i zaszczany karzeł ?
    już oceniałe(a)ś
    20
    2
    Panie Prezydencie, rozmowa ludzka jest Pan w niej po prostu człowiekiem. A ja dziękuję za Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi za pracę w Wolnej Europie i w ogóle dla Polski po 1968 roku na Zachodzie. Leo Leszek Kantor, Sztokholm, kiedyś Opole.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    nie niech sam sie przyznaje tylko w normalnym panstwie od tego sa sluzby ochrony panstwa i wywiad wojskowy oraz w dalszym toku prokuratura i sady a nie banda politykow na sznurku putina. w demokracji jest trojpodzial wladzy i nie politykom scigac sadzic i karac kogokolwiek a jak staraja sie to robic to sami powinni za to isc pod sad bo zwyczajnie lamia prawo. dzisiaj polityk bedzie cie sadzil a jutro twoj piekarz z twoim sasiadem. tak wlasnie zaczyna sie anarchia.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Kiedy Kwachu mówi "Byliśmy na wycieczce i poszliśmy na Antokol", to ja łapię się na tym, że myślę że on się przejęzyczył...
    Ale i tak mimo łatki "trunkowego postkomucha" uważam że był najlepszym z dotychczasowych prezydentów.
    @thmgsh
    Może nie najlepszym, ale bardzo dobrym.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    ktoś tu kłamie ,trudno przyznać się do ojca oprawcy...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0