Leżący w łóżku Michel Houellebecq odpala papierosa, po czym śmieje się i oddaje igraszkom z młodą dziewczyną. Z offu słychać głos, który opowiada o tym, że pisarz planował świąteczną wycieczkę do Maroka, ale z obawy, że zostanie porwany przez muzułmańskich ekstremistów, musiał ją odwołać.
A przykre to było odwołanie, bo żona pisarza spędziła cały miesiąc, wynajmując prostytutki, żeby umilić Houellebecqowi zagraniczny wyjazd.
Na ratunek przybył reżyser filmu Stefan Ruitenbeek, który zapewnił literata, że w Amsterdamie jest pełno dziewczyn, które mu przypadną do gustu. I stąd ta radosna dziewczyna w łóżku pisarza.
Wszystkie komentarze
A pisarz wybitny. Wielu takich było.
Raczej miszczu
5 dislajków, hahaha