W ubiegłym roku na ekrany kin wszedł film "Ostatni pojedynek" Ridleya Scotta. Teraz Marginesy wydały książkę o tym samym tytule. To fascynująca historia walki o prawdę i honor.

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

Eric Jager pracował nad liczącym nieco ponad 300 stron "Ostatnim pojedynkiem" przez 10 lat. Dekadę zajęło mu zbieranie relacji kronikarzy, zeznań świadków i faktów. Ten trud się opłacił. Napisał książkę historyczną, którą czyta się jak wciągający kryminał, choć pełno w niej dat, nazwisk i informacji, które ktoś z mniej sprawnym piórem mógłby zamienić w rzetelny, ale niezbyt fascynujący traktat.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Problem w tym, że książka nie jest dowodem winy! Ta sprawa była opisywana przez setki lat. Niezliczone pokolenia prawników francuskich spierali się o winie oskarżonego. Po pojedynku w którym domniemany winowajca zginął,czym w warunkach "sądu Bożego" potwierdził swoją winę, takie sądy Boże zakazano! To też o czymś świadczy. Autor przedstawił stronnicza wersję wydarzeń. Jako kryminał - w porządku. Ale na podręcznik historii się nie nadaje!
    już oceniałe(a)ś
    2
    6