Danny Masterson, gwiazdor popularnego sitcomu z przełomu wieków, został uznany za winnego w maju. Teraz poznał wymiar kary.

Danny Masterson sławę zdobył, występując w serialu „Różowe lata 70.", którego osiem sezonów można było oglądać w latach 1998-2006. I właśnie gdy był u szczytu popularności na początku XXI wieku, aktor dopuścił się gwałtów, za które teraz został skazany na 30 lat więzienia.

Podczas czwartkowego posiedzenia sędzia Charlaine Olmedo pozwoliła ofiarom aktora odczytać krótkie oświadczenia o tym, jak to, co je spotkało, wpłynęło na ich życie.

- Żałuję, że nie zgłosiłam go policji wcześniej – powiedziała pierwsza. Druga zwróciła się wprost do Mastersona, mówiąc, że mu wybacza: „Twoja choroba już mnie nie obciąża". 47-letni aktor nie odezwał się ani słowem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Daaaamn Hyde
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Dlaczego ten artykuł jest w dziale "Kultura"?
    @Zenobi
    Dlatego, że rzecz dotyczy aktora.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Rooster, Rooster...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Sprawcy gwaltow powinni byc bezwzglednie karani. Ale te 30 lat, to chore...
    @kamila gwiazda
    Te scjentolożki też popaprane.
    już oceniałe(a)ś
    3
    10
    @kamila gwiazda
    W naszym systemie prawnym kary sie kumuluja...tu masz 2 gwalty, zatraszanie i pewnie jeszcze inne sprawy.
    Co nie znaczy ze tyle bedzie siedzial. Ewentualne zlagodzenia kary, parole itp tez rozpatruje sie za kazde przestepstwo indywidualnie
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @kamila gwiazda
    Życzę gwałtu!
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @yogi&ranger
    "Co nie znaczy ze tyle bedzie siedzial" - może siedzieć i dłużej. Masterson nie został skazany na 30 lat, tylko na "30 to life" - czyli zasadniczo dożywocie, z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 30 latach.

    A wątpię, żeby gubernator stanu Kalifornia (którykolwiek) był jakoś szczególnie skory do ułaskawiania gwałciciela.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Rudyjamnik

    co dajesz lewą, synu - wraca prawą
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kamila gwiazda
    cooo??
    Jego ofiary dostały traumę na całe życie, więc jednak lepiej na tym wyszedł.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @mbojko
    Dokładnie. Dramat z tymi artystami z wyborczej. Nawet nie sprawdzą co to znaczy x to life tłumacząc nagłówki z bbc.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0