Nie pamiętam, kiedy pierwszy raz wpadło mi w oko zdjęcie, na którym Celeste Barber parodiuje dziwaczne pozy gwiazd z sesji zdjęciowych i reklam. Pamiętam jednak, że nie mogłam przestać się śmiać.

Celesta Barber to zupełnie zwyczajna Australijka odtwarzająca na Instagramie kosztujące tysiące dolarów zdjęcia jeden do jednego, ale z użyciem rekwizytów, jakie miała pod ręką. Jej domowe nagrania uwypuklały absurdalność produkcji z udziałem celebrytów. Takiego wytchnienia w epoce mediów społecznościowych było mi potrzeba.

I nie tylko mnie. Barber szybko stała się internetową sensacją. Z czasem zaczęła też parodiować zdjęcia i filmiki przedstawiające "codzienność" sławnych kobiet. Bez makijażu, rozczochrana, w „majtkach Bridget Jones", często ze spanikowanym wyrazem twarzy albo z grymasem naśladującym seksowną, uwodzicielską czy natchnioną minę oryginału, pokazuje, jak sztuczny jest ten świat.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jest świetna i ma piękne nogi
    @plum
    O właśnie! Nogi ma cudowne
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    słowo celebryta to bardzo pejoratywne określenie - nierób udający kogoś kim nie jest
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Super Kobita
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Przezabawne...
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Przeciwienstwem "przypadkowego seksu" bylby seks z Weinsteinem (albo z Epsteinem).
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Lubię ją :)
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Więc w pewnym sensie, sama stała się tym, co wykpiwała. "Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie" (Nietzsche).
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Czy celebryci mają prawa do swoich wizerunków i czy z nich korzystają?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0