Giną jedno po drugim. Celebryta z głupawego telewizyjnego talent show upokarzającego uczestników, uwikłana liberalna posłanka czy bankier niszczący ludzi kredytami mieszkaniowymi we frankach szwajcarskich. Zabójstwa układają się w osobliwy wzór.
Tak wygląda serial „Krucjata. Prawo serii" emitowany obecnie przez TVP1. O dziwo, całkiem niezły – choć w ramówce zastąpił „Ojca Mateusza", zdradza ambicje rywalizowania raczej z produkcjami kojarzonymi z Netflixem czy HBO.
Polskie „Siedem"? A może trochę polski „Most nad Sundem", gdzie w jednym z sezonów kolejne zgony układały się w perwersyjny wzór naprawy świata kosztem zbrodni. Tyle tylko, że w „Moście…" problemem były np. szkody wyrządzane środowisku naturalnemu, a w „Krucjacie" – m.in. nieprzeprowadzona lustracja. Jeden z odcinków czerpie na przykład bezpośrednio ze sprawy Grzegorza Przemyka. Giną policjanci, a ich zabójstwa okazują się elementem zemsty za mord z czasów mniej więcej stanu wojennego. Ale przecież już motyw niesprawiedliwego kredytu mieszkaniowego jako źródła cierpień i poniżeń może porwać więcej umysłów niż stare lustracyjne spory. Nawet jeśli scenarzystom w kwestii nazwy niegodziwej instytucji globalnej finansjery starczyło fantazji jedynie na „Global Bank".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Mam tak samo!
brawo!!!!
Mam podobnie, z tą różnicą, że próbując oglądać TVP bardziej się czuję jak UKRAINIEC któremu ktoś nakazał oglądanie Russia Today.
ale Rosjanie oglądają relacje z (nieudanego) wyzwalania Ukrainy od faszyzmu w reżimowej tv (innych już tam nie ma) i zdaje się że w większości są z tego zadowoleni. Znaczy że byłbyś zadowolony oglądając ten serial?
Postępuję zupełnie podobnie.Tylko mąż musi czasami się wyłamać, jeśli mecz transmituje tylko reżimowa, ale jest to jedyne odstępstwo. Uważam, że Wyborcza, nie powinna agitować na rzecz tej podłej instytucji.
100/100
Przecież to klasyczna pułapka – łowić wyborców opozycji do oglądania tvp, a nuż jakiś dziennik obejrzą.
Na gazeta pl od dawna szaleją pisowskie trolle w liczbie ok. 100. BEZKARNIE. Sprytne jak AI. Nie napiszą wprost, ale zmyślnie zniechęcają, podszywają się pod niezdecydowanych, „zatroskanych” obywateli, oburzonych itp. Nawet rodzime znane trolle GW zmieniają sposób działania.
Opozycja z ograniczonymi zasobami ledwo sobie radzi z armią klasycznych trolli. A tu reklama tvp.
Mylisz się. Na gazeta.pl jest więcej trolli konfederuZkich niż pisowskich. To właśnie ich komentarze są symetrystyczne. Są też komentarze typowe - o plandemii czy antyukraińskie, bo konfederacka zbieranina się poróżniła między sobą i bywa tak, że minusują się nawzajem.
I wcale nie ma ich setek, góra kilkadziesiąt aktywnych kont wykorzystywanych głównie do nabijania łapek przez skrypty. Z tego tylko kilkanaście kont aktywnie trolluje, przy czym niektóre są bez wątpienia obsługiwane przez jedną osobę (czasem zapominają się przełączyć).
Ale ani redakcja gazeta.pl, ani redakcja wyborczej nic z tym nie zrobią, bo podczas poprzedniego kryzysu (już jakieś 15 lat temu) Agora zwolniła najlepiej opłacanych ludzi z działu informatycznego i teraz wszelkie poważniejsze przeróbki są wykonywane na zlecenie przez zewnętrzne firmy. Gdyby Agora miała porządny dział IT, to by nie było problemów z pisaniem i cytowaniem w dowolnym języku.
Konfederackie trolle żarliwie bronią Kaczyńskiego?
Nie piszę o „setkach”, tylko 100.
Co do reszty – zgoda.
"na gazeta.pl [...] szaleją pisowskie trolle [...] BEZKARNIE"
To co proponujesz?
Cenzura komentarzy? To czym wyborcza.pl będzie się różnić od odrzeczy.pl czy innego łajna? Czy Tusk ma na swoje wiece wpuszczać wybranych jak to robi kwaczor?
> Konfederackie trolle żarliwie bronią Kaczyńskiego?
1. Nie mrugaj tyle przy czytaniu, bo całe słowa omijasz.
Napisałem "więcej trolli konfederuZkich niż pisowskich".
2. Z żarliwą obroną Kaczyńskiego to dopiero teraz wyjechałeś, kiedy się odniosłem do tych "zatroskanych".
3. Napisałem też, że konfederaci się poróżnili i robią sobie na złość, przy czym w tych wybrykach po swojemu popierają różne koncepcje Zj.Prawicy i masz na to dowody w artykułach na wyborcza.pl:
- Mentzen chce karać za aborcję.
- Braun nie wyklucza koalicji PiS - Konfederacja.
Chcesz dyskutować z faktami?
> To co proponujesz?
Zatrudnić fachowców w dziale informatyki.
> zamiast rządzić Polską, pisał kryminały?
Kaczyński ma co najmniej trzy przykłady na poparcie tezy, że można bawić się w politykę i nadal pisać political-fiction, byle tylko nie używać tego ostatniego terminu. Pierwszy, najmłodszy to wymieniony w tekście Piotr Gociek, następne to Rafał Ziemkiewicz i Marcin Wolski.
Zatem jeśli już Kaczyński ma coś pisać, to bliżej fantastyki, raczej urban fantasy, coś bliższego znanej mu lektury Makuszyńskiego, a nie typowe kryminały.
Niech pisze co chce. Mogą być i kryminały. Byleby w kryminale...
W kryminale to będzie PiSał bajki dla niepoczętych dzieci.
nie na oglądanie tvpis ale na oglądanie serialu, czytaj ze zrozumieniem
a poza tym autor nikogo nie namawia, tylko recenzuje, jw.