"Aftersun" to wyprawa po rzeczy, które utraciliśmy i nigdy nie wrócą. Ale też po te, które można odzyskać. Choćby na chwilę.

- Myślę, że to miłe, że dzielimy to samo niebo – mówi 11-letnia Sophie do swojego taty Caluma. Leżą na leżakach nad basenem w hotelu w Turcji. Przed nimi i nad nimi czysty błękit. Calum za chwilę będzie obchodził 31. urodziny. Zabrał córkę, która na co dzień mieszka z matką, na wakacje. Robią na nich wszystko to, co robi się nad ciepłym morzem – pływają, nurkują, opalają się, chodzą na wieczorne hotelowe animacje, zwiedzają. Trochę się nudzą, trochę śmieją, dużo rozmawiają. Ale gdzieś pod tym słonecznym tureckim niebem czai się mrok, przyszłość, z której perspektywy dorosła już Sophie wspomina tamto lato. Nie będę zdradzać więcej, nie chcę odbierać nikomu przeżycia, jakim jest oglądanie filmu „Aftersun", debiutu szkockiej reżyserki Charlotte Wells inspirowanego jej własną relacją z ojcem.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Pięknie napisane. . . Chcę obejrzeć :-).
    już oceniałe(a)ś
    20
    2
    Moja recenzja w pigułce: film o niczym. Cały czas czekasz aż coś się wydarzy, czuć napięcie i... wydarza się koniec filmu.
    @Dulcynka
    Współczuję kompletnego braku wrażliwości i inteligencji emocjonalnej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Dulcynka

    Jak to? Cały czas się dzieje. czuć ogromny niepokój, żal, ból, rozdzierający smutek. Życie się dzieje, czuć nadciągającą tragedię.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Film bardzo dziwny w moim odczuciu przereklamowany. Lubię ambitne filmy ale widziałam dużo lepsze np. "Ojciec" z Anthonym Hopkinsem to rzeczywiscie arcydzieło. Zobaczcie i oceńcie sami.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    w poznaniu rowniez dostepny, jak pewnie w innych miastach
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie wiem, czy nazwałbym najpiękniejszym filmem, skoro finał daje pięścią w żołądek.
    Co do aktorów w rolach głównych to oczywiście są wspaniali, ale z racji bardzo małego dorobku trudno powiedzieć, czy to jest świetne aktorstwo, czy może oglądamy dwójkę ludzi, którzy czują się swobodnie przed kamerą i po prostu są sobą.
    Niemniej to naprawdę świetny film, do którego będę wracał.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Bardzo bardzo średni ten film. Piękne sceny? Tak piękne. Ale o co chodzi, co się stalo? Co się nie stalo? Film się kończyl a ja miałem ochotę zapytać osoby w kinie jak się skończył ten film. No kurde . Jak to ktoś napisał w recenzji....będzie temat na wiele interpretacji;).
    Nie polecam.
    Przepiękny ale trudny.

    Moim zdaniem dużo lepszy od Duchów z Inisherin, ale na pewno nie dla każdego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Film o wartościach artystycznych "Gierka", nie polecam...!
    @nikolaj_kosygin
    Dziękuję za ostrzeżenie ?
    już oceniałe(a)ś
    2
    5
    @ghost
    Recenzja redaktorki działu Kultura, ocena 7,4 na Filmwebie i 7,8 na IMDb, ale ty dziękujesz randomowemu pojedynczemu głosowi za *ostrzeżenie*? Serio? Jeden głos Ci wystarczy, by wykluczyć dany film? To co ty oglądasz? Bo przecież jeszcze nie powstał film, który 100% ludzkości uznałoby za *mający wartości artystyczne* . . .
    już oceniałe(a)ś
    16
    2
    @halice1
    a widziałeś znak zapytania?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @kolabor
    Widziałam.
    Jednocześnie wiem, że forumowy edytor zmienia 3 kropki w znak zapytania. I przyjęłam, że tak właśnie było, albowiem nie dopatrzyłam się sensu w świadomie użytym znaku zapytania przy tej konkretnej wypowiedzi.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @ghost
    Jak to pisze @nikolaj_kosygin, to trzeba wziąć ze znakiem minus :D
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @nikolaj_kosygin
    Ej jakie były wartości artystyczne towarzysza Gierka? Zaciekawiłeś mnie...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @halice1
    Na pewno nie kliknąłem w ?,czasem samo się coś kliknie i jak potem czytam
    "co poszło"to się dziwię ale nie miało to dla mnie znaczenia aż do dzisiaj kiedy okazało się że taka duperela może być okazją do wyzłośliwiania się.
    Zdaje się że gorączkowo poszukujesz takich okazji?Cały czas czy jeszcze coś robisz oprócz tego?
    Otóż nie oglądam filmów rekomendowanych przez GW ponieważ Gazeta rekomenduje cały czas chałę.
    Widocznie skoro film nie uzyskał publicznej aprobaty to trzeba ją sobie kupić o czym się wielokrotnie przekonałem.
    Ponadto z zasady nie czytam rekomendacji kobiecych bo to jest coś poniżej moich oczekiwań.
    Filmów robionych przez kobiety też nie oglądam,mdli mnie od od scen rodzierających serce!
    Czasem w desperacji szukam"coś"na Netflix po 10 próbach oglądania czasem uda mi się na czymś zatrzymać ale to jest przeważnie film dokumentalny lub coś co najbardziej lubię o astronomii.
    Czy interpunkcja tym razem w porządku czy jest może nowa"okazja"?
    już oceniałe(a)ś
    2
    10
    @J3bacP1s
    Trzeba było to przeżyć jak Ci się nie udało to naprawić się tego nie da.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @halice1
    Oczywiście, dziękuję!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @ghost
    Nie bardzo rozumiem czego ma dotyczyć twoja przydługa wypowiedź skierowana do mnie. Z pewnością nie mojego komentarza.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Sentymanalizm to straszna choroba . Co może być dobrego w filmie który wydobywa smutek . Trzeba pamiętać ale iść do przodu a nie popadać w sentyment
    już oceniałe(a)ś
    7
    16