Ci, którzy znają Reporterkę, wiedzą, że gdy coś postanowi, zrealizuje. Niedawno doszła do wniosku, że chciałaby przekazać Wołodymyrowi Zełeńskiemu ukraińskie wydanie jednej z najważniejszych jej książek, czyli "Zdążyć przed Panem Bogiem". Do tego jeszcze dwie inne – "Dowody na istnienie" oraz "Król kier na wylocie". Wszystkie przełożył znakomity poeta, pracownik Katedry Filologii Polskiej na Narodowym Uniwersytecie Lwowskim im. I. Franki we Lwowie Ostap Sływynski.
I bardzo proszę, książka dotarła do Kijowa za pośrednictwem Jakuba Kumocha, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Hanna Krall przesłała ją z osobistą dedykacją. Jeszcze jeden dowód na to, że nie ma dla Reporterki rzeczy niemożliwych. Nie sposób nie zgodzić się ze zdaniem, które na jej oficjalnym profilu na Facebooku zamieściła prowadząca je osoba: "Duża rzecz. No bo Hanna Krall jest wielka, chociaż niewysoka".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Serdeczne życzenia dla Jubilatki i podziękowania za książki i za to jaka jest.
Miło, że GW pamiętała o 87. urodzinach. Szkoda, że nie pamiętała o 85...