Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.
Masz 15 minut i świadomość, że ogląda cię 150 milionów ludzi. O twoim występie będą rozprawiać miliony fanów. Z tego koncertu wychodzi się z tarczą lub na tarczy. Wiedzą o tym dokładnie artyści, którzy mieli szansę wystąpić w przerwie Super Bowl.
13 lutego na stadionie SoFi Stadium w Inglewood nieopodal Los Angeles przekonali się o tym artyści hiphopowi trzech różnych pokoleń, wykonując kilka nieśmiertelnych przebojów. Spektakl wywołał jednogłośny zachwyt fanów i krytyków, a mistrz koszykówki LeBron James stwierdził nawet, że to był najlepszy koncert w historii Super Bowl.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Źle do tego podchodzisz. To jak Indianin w piórkach, Chińczyk z kapeluszem czy polski disco-polowiec w białych bucikach, polówce i włoskach na żel albo cygan w pastelowych dresach. Taki archetyp.
ch... wiesz
pomyśl o zmianie
OK, to moje prywatne zdanie, każdy ma prawo do swojego. Domyślam się, że wielu osobom podobało się. De gustibus est non disputandum.
Pewnie, że nie dostają. Dostają 20 minut czasu reklamowego w trakcie imprezy, w której minuta czasu reklamowego kosztuje średnio 12 milionów dolarów. Dr Dre szarpnął się na równowartość 30 sekund.
Och jakie to wzruszające ;)