Dlaczego Polska na wiele lat zapomniała o Zofii Sadowskiej? Jak przeżyć tęsknotę za koncertami i spotkaniem z ulubionymi artystami na żywo? Gdzie można obejrzeć najciekawsze i najdziwniejsze domy świata?

Tęsknisz za filmami, spektaklami, wystawami i koncertami? Codziennie podpowiadamy, co i gdzie oglądać, czytać i czego słuchać - online i w realu. Zapisz się na specjalny kulturalny newsletter.  

Czekałem na tę książkę. Na opowieść o lekarce lesbijce, którą międzywojenna polska prasa postanowiła zniszczyć, która miała rozbijać małżeństwa, narkotyzować pacjentki, urządzać dzikie orgie. Czekałem na moment, w którym wszyscy będą mogli przeczytać o Zofii Sadowskiej, działaczce społeczno-politycznej, której odradzająca się, wracająca na mapy świata Polska wiele zawdzięcza, a o której zapomniała.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Panie Michale co do Arcade Fire mam zupełnie inne zdanie, a byłem na ich 2 koncertach w Wawie i Berlinie. To co jest siłą ich płyt czyli zwartość , dyscyplina kompozycji i trzymanie płyt w " garści" zupełnie nie idzie w parze z wrażeniami na żywo. Przerost formy, niezliczone ilości instrumentów , gości specjalnych i dochodząca do tego jakaś nuta wiejskości spowodowana przearanżowaniem kompozycji dostarcza nam pierwiastka country , ludowości ,muzyka się "rozłazi".Po pierwszym koncercie w Wawie nie uwierzyłam własnym uszom i ruszyłem do Berlina czas jakiś i tu podobnie , nie pomyliłem się , to co jest siłą całych płyt tego nie można odnaleźć na koncercie. To inny zespół na żywo , inny w studio, z innego gatunku. Kilku moich przyjaciół zauważyło ostatnio, "taki fajny zespół, a w ogóle nie chce mi się go już słuchać". Co innego Radiohead , każdy koncert trochę inny, ale stylistyka fantastyczna jak z płyt i więcej, no i więcej i więcej magii! Radiohead to jednak szczyt na którego chyba żadna kapela nie jest w stanie wejść oprócz nich. Dzięki panie Michale za wspomnienie o dobrej muzyce, uwagi tak wystukane, bo już trudno kogoś znaleźć , by choć w kilku zdaniach podyskutować o muzyce nie w stylu lubię lub nie ,tylko odnieść się do konkretnej szczegółu z tej dziedziny. Muzyka to Bóg , jak powiedziała " Pani spod szóstki" Alice Herz-Sommer!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0