Kolejne notowania Listy Przebojów Trójki notowałem w zeszytach. Z piosenkami z Listy kojarzą mi się konkretne osoby, miłości, przyjaźnie. To dzięki Liście podjąłem najważniejszą decyzję w życiu. Nie byłbym tym, kim jestem, gdyby nie Trójka. Bo to od niej wszystko się zaczęło.

Miałem dziesięć lat, gdy usłyszał o nim świat...

Listy Przebojów Trójki zacząłem słuchać w 1983 roku, czyli miałem wtedy lat jedenaście. Pamiętam swoje pierwsze notowanie i pamiętam, że na pierwszym miejscu była "Biała flaga" Republiki. Zakochałem się z miejsca. I w "Białej fladze", i w "Republice", i w Liście.

To był styczeń, notowanie 39. albo 40. W czołówce obowiązkowo Maanam ("Nie poganiaj mnie"), Perfect ("Co za hałas, co za szum" i "Objazdowe nieme kino"), Budka Suflera ("Jolka, Jolka pamiętasz"), Lombard ("Diamentowa kula"), Bajm ("Różowa kula"), ale też Jean-Michel Jarre ("Souvenir of China"), Mech ("Czy to możliwe"), Urszula ("Luz-blues, w niebie same dziury"), dalej Slade, Phil Collins, The Stranglers, Ultravox, Trio, Madness, Culture Club. Zabawne, minęło 37 lat, a ja wszystkie te kawałki doskonale pamiętam i rozpoznałbym je po kilku taktach.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Cała trójkowa ekipo - dziękuję. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak wiele Wam zawdzięczam. I nie tylko ja, bo myślę, że historii takich jak moja jest dużo więcej.Dzięki i do usłyszenia gdzieś, kiedyś."
    Moja historia jest - pomijając detale sytuacyjne - taka sama. Podpisuję się.
    już oceniałe(a)ś
    65
    0
    Kazdy trójkowicz ma podobne wspomnienia. Dla mnie TRÓJKA to sewgo czasu był kolejny domownik.
    @kroless
    yhm.... jedna tylko była chwila "niewierności" trójkowej w tygodniu - niedzielny "Wieczór płytowy Tomasza Szachowskiego w Dwójce... w stereo :)))
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Żeby nagrać mini-max Kaczkowskiego czy muzykę nadawaną w Roman Waschko i Jego płyty dygałem na drugi koniec miasta, gdzie mieszkała ciocia mająca radio z ukfem magnetofon szpulowy Tonette. Wielcy Odchodzący z Trójki żyli muzyką i swoje przezycia uzyczali wiernym słuchaczom. Swoją pozycję Radiowej Arystokracji zawdzięczają talentom, pasji. Idiota Reszczyński nazywa ich "uwłąszczoną radiową kastą" Myli się całkowicie.
    @deepthroat
    Ja nagrywałam 'Pod dachami Paryża' Barbary Podmiotko. Co to była za audycja! Że o 'Teatrzyku Zielone Oko' nie wspomnę. Rarytas!
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @deepthroat
    "Mini-Max - minimum słów, maksimum muzyki". Genialnie prosta formuła.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @Rob_21
    I sygnał do ustawienia poziomu wysterowania!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Jestem całym sobą z tych "Trójkowych". Ta stacja ukształtowała mój gust muzyczny, wychowała poprzez osobę Tomasz Beksińskiego na melomana, i z tym co mi zostało w pamięci, mam masę wspomnień .... bo jak to kiedyś powiedział red. Beksiński "Muzyka? Muzyka to łącznik z przeszłością".
    Mnie w tym wszystkim poza skutkiem który musiał nastąpić, trapi przyczyna - pisowcy. Ludzie straszni, jadowici, bezwzględni, pozbawieni jakiejkolwiek empatii ... Znam pisowców, rozmawiam z nimi, to członkowie mojej rodziny, i gdy słyszę - "co Niedźwieckiego ci szkoda? tej cioty? tego agenta UB?" To zastanawiam się - co oni mają w głowach? Jaką sieczkę? Co się stało im wszystkim i czy to naprawdę wpływ tego jednego człowieka? To z jego przyczyny następują tak trwałe i nieodwracalne zmiany w umysłach zwolenników Jarosława? Jak można tak nienawidzić, tak judzić i zarazem nosić emblematy Walczącej Polski i co niedziela meldować się na "sumie" by w chwale okazywać swój patriotyzm!
    Ja sobie chyba nie zdawałem sprawy, jak bardzo jako społeczeństwo jesteśmy podzieleni. Miałem chyba taką nadzieję, że to co widać, to jednak jest niemożliwe, że to tylko mi się wydaje, że tak się dzieje z nami .... ale Trójka obnażyła absolutnie wszystko.
    @tilow333
    Tak, wyznawcy pisu (bo wydaje mi się że to sekta polityczna) to z gruntu źli ludzie. Przeraża że jest ich tak wielu.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    ja mam dwie zagwzodki- jak przetrwać Nowy Rok bez Topu oraz drugie : kiedy rusza radio Nowy Świat.
    @awionetka
    Pierwsze - hmm nie wiem. Drugie - w czerwcu :)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Wszyscyśmy z jednego szynela ;-) Pozdrawiam :-)
    już oceniałe(a)ś
    26
    0
    Moja historia podobna, tylko początek ponad 10 lat wcześniej. Ważne życiowe zdarzenia nierozerwanie kojarzą mi się z pewnymi audycjami, redaktorami, utworami. Kto pisze o wyniosłej kaście redaktorów o inne bzdury, nie wie, o czym mówi, i żal mi go, że nie poznał Trójki w jej najlepszych latach. Ale już kilka lat temu zakończyłam ten związek:(((
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Zawdzięczam Trójce równie wiele jak autor, podobne przeżycia, głównie muzyczne, ale nie tylko. Błyskawicznie zrobiłem sobie krótkie zestawienie najbardziej oczywistych skojarzeń, tzn. nazwisk Redaktorów i zespołów / płyt, które dzięki NIM poznałem (oczywiście to tylko namiastka spośród setek wykonawców, którzy są ze mną do dziś):
    Tomasz Beksiński - Marillion (i wielu innych)
    Roman Rogowiecki - Black Sabbath, Slayer (i wielu innych)
    Wojciech Mann - Led Zeppelin (+jw.)
    Grzegorz Brzozowicz i Hirek Wrona - The Who / Who's Next, Love / Forever Changes
    Marek Niedźwiecki - Toto (+jw.)
    Jerzy Kordowicz - Tangerine Dream i wielu innych
    Jan Chojnacki - John Mayall / Blues from Laurel Canyon (+jw.)
    Piotr Kaczkowski - Saxon (+jw.)
    Marek Wiernik - Faith No More / Angel Dust
    Jan Ptaszyn Wróblewski - zbyt wielu by wymienić
    i inni, których w tej chwili nie pamiętam (sorry!)
    Do tego należy dodać "Powtórkę z rozrywki", popołudniowe "Zapraszamy do Trójki", Listę Przebojów, Mini Max... "Trójka" to był kawał naszego życia. DZIĘKUJĘ!!!
    @Rob_21
    To właśnie było piękne w Trójce. Ta różnorodna muzyka. Pomogło mi to zrozumieć że świat jest różny i każdemu podoba się coś innego. Ja nie lubiłam audycji red. Korneliusz Pacudy, to było country, ale wiedziałam że ma grono wielbicieli. To chyba dlatego PiS nie darzy sympatią Trójki. Ich wizja świata odbiega od obrazu prezentowanego w starej Trójce.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Mania Mania
    Racja, jeszcze red. Pacuda był :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0