Mary Jane Leach od kilku lat popularyzuje muzykę Juliusa Eastmana, barwnej postaci nowojorskiej kontrkultury lat 70. i 80. XX wieku.
2 czerwca wygłosiła o nim wykład jako gość specjalny festiwalu muzyki współczesnej OBEY Convention w Halifax w Kanadzie. Gdy w trakcie feralnego speechu wymieniła tytuły jego utworów, na sali wykładowej zawrzało.
W Ameryce ze względu na historyczne konotacje użycie słowa „nigger” jest uważane za wyjątkowo obraźliwe, wręcz niecenzuralne – jako zamiennik dla tej obelgi używa się określenia „n-word”.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ten wierszyk w dzisiejszych czasach brzmi trochę rasistowsko. Szczególnie fragment o wybielaniu.
Bez sensu To przecież Bambo bał się że się wybieli podczas kąpieli to chyba rasizm w drugą stronę.
Pragnę przypomnieć, że podobne absurdy działy się też w Polsce, kiedy przed kilkoma laty grupka "poprawnych" oszołomów próbowała ocenzurować "Murzynka Bambo" i doprowadzić do usunięcia wszystkich książeczek z bibliotek i szkół. Na szczęście w pewnym momencie przyszło opanowanie i to nawet na łamach Gazety Wyborczej.
Aczkolwiek to nie jest tak, że oszołomstwo poszło spać. Nie, oni są czujni. Działają na małą skalę. Ot, dla przykładu, jedna kawiarnia w Warszawie przed kilkoma miesiącami wypisała na potykaczu, że w ofercie ma ciasto - murzynka. Znaleźli się tacy pokręceni, którzy próbowali wymusić na kawiarni usunięcie rasistowskiego ciastka z oferty.
Głupota SJW polega na tym, że ich działania przynoszą efekt odwrotny od zamierzonego. Ich radykalizm budzi nowy radykalizm. Ludzie, którzy do tej pory stronili od rasizmu, pod wpływem absurdalnych działań "poprawnych" dochodzą do wniosku, że oni - w odpowiedzi - też powinni się zradykalizować. W konsekwencji zaczynają być miękkimi rasistami. To jest mechanizm, który m. in. doprowadził Trumpa do władzy. SJW niczego się po klęsce Hillary Clinton niczego nie nauczyli. Karnawał oszołomstwa trwa w najlepsze.
Dokladnie w punkt !!!
Akurat sama idea poprawności politycznej ma bardzo wiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. W artykule została przedstawiona jej karykatura w wykonaniu lewicowych radykałów, którzy – jak wszyscy radykałowie – są niespełna rozumu.
Łatwiej dzięki temu zrozumieć polowania na czarownice i inkwizycję.
A statystycznemu prawicowcowi z tym właśnie i z niczym więcej kojarzy się lewica.