Alan Vega zmarł w sobotę w czasie snu. Duet Suicide, którego był wokalistą, jest uważany za prekursora dzisiejszej muzyki elektronicznej.

"Alan Vega był kwintesencją artysty, na każdym możliwym do wyobrażenia poziomie. Całe życie poświęcił na przekazywanie tego, co nakazywała mu jego artystyczna wizja" - napisała rodzina muzyka w oświadczeniu wydanym po śmierci Vegi.

Alan Vega urodził się w 1938 roku w Nowym Jorku jako Boruch Alan Bermowitz. Na początku lat '70 poznał Martina Reva, z którym rozpoczął muzyczną działalność jako Suicide. Nazwę zespołu wzięli z ulubionego komiksu Vegi o przygodach Ghost Ridera zatytułowanego "Satan Suicide".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    To Depeche Mode i Nine Inch Nails wymieniali Alana Vegę wśród swoich bezpośrednich inspiracji. Możliwe, że inspirowali sie wzajemnie, ale to chyba o to chodzi, że Vega tworzył podstawy, na których inni potem budowali.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    oczywiście , że to Depeche Mode i Nine Inch Nails byli zainspirowani przez Suicide , którzy nagrali pierwszy i najlepszy album już w 1977 roku i którego byłem wtedy przeszczęśliwym posiadaczem
    już oceniałe(a)ś
    0
    0