Grudzień 2013 r., Łódź, gala wręczenia Magdalenie Tulli pierwszej w historii Nagrody Literackiej im. Juliana Tuwima. Przed publicznością w Teatrze Nowym prezentują się różni muzycy mający w dorobku utwory z tekstami Tuwima. Jacy? Najstarsi łodzianie już nie pamiętają, kto i co wtedy śpiewał - z wyjątkiem jednego osobliwego zespołu, który przyćmił całą resztę. Wyglądali jak Kapela Czerniakowska. Emanowali energią wczesnego Dezertera. Grali ze swobodą i wyobraźnią klezmerów. Nazywali się Hańba! i tłukli się z Krakowa przez trzy i pół godziny, by wystąpić przez trzy i pół minuty z piosenką "Żandarm" do wiersza "Gwiżdżąc sobie a muzom na ulicy poeta rozmyśla o kompetencjach władzy". Tuwim sławi tu wolność artysty i pokazuje, mówiąc językiem współczesnym, środkowy palec wszystkim, którzy by na nią czyhali, ze służbami mundurowymi w pierwszej kolejności.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze