W Bibliotece Ossolineum we Wrocławiu przejrzano 16 teczek z pismami Rafała Wojaczka. Znaleziono w nich kilkadziesiąt nieznanych wierszy i prawdziwą rewelację - sześć opowiadań, których istnienia nikt nawet nie podejrzewał. ?Wojaczek nic z nimi nie zdążył zrobić? - mówi Maciej Melecki, dyrektor Instytutu Mikołowskiego im. Rafała Wojaczka.

Maciej Melecki i Konrad Wojtyła, badacze twórczości Rafała Wojaczka, jednego z najważniejszych polskich poetów XX wieku, właśnie odkryli kilkadziesiąt nieznanych wierszy Wojaczka i sześć opowiadań, o których istnieniu nikt nie miał pojęcia. Wszystko spokojnie leżało w 16 teczkach w Bibliotece Ossolineum w Wrocławiu - od 1986 r., gdy teczki złożył tam brat poety, aktor Andrzej Wojaczek. Melecki i Wojtyła w połowie października zaczęli badać te dokumenty.

Rafał Wojaczek zginął śmiercią samobójczą w 1971 r., miał wtedy 25 lat. Przed śmiercią wydał tomy wierszy "Sezon" i "Inna bajka". Zdążył też przygotować kolejne dwa - wydane pośmiertnie "Którego nie było" oraz "Nie skończoną krucjatę". Jego twórczość prozatorską mieści "Sanatorium" wznowione ostatnio przez wrocławskie wydawnictwo Biuro Literackie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze