Na szczycie kostrzyńskiego pola - w namiocie Akademii - dzieją się rzeczy niezwykłe. Głowy państw, muzycy, księża, celebryci, menedżerowie kultowych kapel są właściwie na wyciągnięcie ręki. Tu możesz porozmawiać z Lechem Wałęsą, zapytać Kubę Wojewódzkiego, dlaczego igrał z flagą Polski, usłyszeć z ust ks. Adama Bonieckiego: "Róbta, co chceta!", spotkać się oko w oko z Moniką Olejnik, Jerzym Bralczykiem, Leszkiem Balcerowiczem...
Wszelkie bariery przełamał dwa lata temu Robert Bożek, student z Siemianowic Śląskich. Podczas spotkania z prezydentami Bronisławem Komorowskim i Joachimem Gauckiem nagle wypalił: - Tyle panowie mówią o wolności i swobodach. A czy mogę usiąść obok panów i zrobić sobie wspólne zdjęcie? Jesteście tacy otwarci.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze