- Chłopcy proponują teatry, o których słyszeli, że są ważne: TR Warszawa i Nowy, a dziewczyny jednak wolą scenę "Wiedźmina i hodowcy z Podhala", idą więc do Teatru 6. Piętro. Pojawiają się klasyki, jak taras widokowy PKiN, i nowości - krem krewetkowy, biogołąbki - zapowiada reżyser spektaklu Piotr Ratajczak.
To kolejna w ostatnich miesiącach premiera przygotowana na podstawie scenariusza filmowego. W Och-teatrze możemy oglądać "Miłość blondynki", w Teatrze WARSawy - "Kobietę w futrze", w Syrenie - "Skazę", w TR Warszawa - "Drugą kobietę". Dla Piotra Ratajczaka - reżysera, dyrektora artystycznego Teatru im. Szaniawskiego w Wałbrzychu, to kolejne zetknięcie ze scenariuszem filmowym - w Teatrze Polskim w Poznaniu przygotował "Piszczka", w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie - "Stawiam na Tolka Banana".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze