Zanim poznamy w filmie syna (Bogdan Dumitrache), słyszymy, co mówi o nim matka, Cornelia (Luminita Gheorghiu). Jest niewdzięczny, opryskliwy. Pozwala sterować sobą żonie jak kukiełką, a do matki rzuca mięsem. "Powiedział, że moje pokolenie po prostu musi zniknąć" - rzuca przyjaciółce ta starsza kobieta w gustownym żakiecie. To jedno z kluczowych zdań.
"Pozycja dziecka" Calina Petera Netzera to imponujące, skromne kino bez tezy, które idzie za konkretnym dramatem jak z gazety, ale stopniowo tę rzeczywistość zagęszcza. Wypadek, relacja matki z synem, komisariat policji i restauracja w supermarkecie: wszystko staje się syntetycznym obrazem świata zarażonego mentalnością z innych czasów. Czy tylko w Rumunii?
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze