Licealistka Lila (świetna Eliza Rycembel) to typ dziewczyny, która nie chce iść za tłumem. W przeciwieństwie do koleżanek nie nosi mocnego makijażu, nie pije i nie przeklina, a pocałunek traktuje jak najpoważniejszą rzecz na świecie. W pokoju, obok zdjęć z chłopakiem, trzyma jeszcze kilka lalek Barbie. Czy to przypadek, że najwięcej czułości jest tu w scenie, gdy nieobecny na co dzień ojciec (Andrzej Chyra) układa ją do snu.
"Zawsze była mocno pojebana" - piszą o niej znajomi na Facebooku. Ze swoim chłopakiem Jankiem (Mateusz Więcławek) rozstaje się i za chwilę schodzi, to zrywa kontakt, to histerycznie próbuje go odzyskać. Ma koleżanki i kolegów, chodzi na imprezy, ale trzyma się z boku, patrzy na nich z góry. Być może dlatego, że gdy ją poznajemy, Lila myśli już głównie o dziewczynie, z którą zdradził ją Janek. I o ultimatum, które mu stawia: "Masz 24 godziny, żeby się jej pozbyć".
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze