"Na tę sztukę nie da się kupić biletu. Próbowałam wszystkiego - stałam w kolejce do kasy w dniu rozpoczęcia sprzedaży na kolejny miesiąc, godzinami wisiałam na słuchawce telefonu, aby zarezerwować choćby jedno miejsce. Przecież to nienormalne, żeby błagać o możliwość kupna biletu za 90 zł!" - napisała do nas pani Maria z Grochowa.
Na "Kotkę" bilety próbowała kupić także pani Monika: - Chodzę często do teatrów, zawsze kupuję bilety z wyprzedzeniem, żeby mieć najlepsze miejsca. Tym razem mimo kilku prób nie udało mi się kupić nawet pojedynczego w kącie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze