Nasi kochani dziennikarze rzadko - albo nigdy - zajmują się takimi drobiazgami jak organizacja uniwersytetów czy w ogóle struktura wykształcenia w różnych krajach i na różnych kontynentach. Tymczasem są to rzeczy bardzo ważne. Np. Stany Zjednoczone są nie tylko ojczyzną uzbrojonych po zęby szaleńców morderców, nie tylko rajem dla pomysłowych oszustów (w rodzaju Berniego Madoffa), rezerwatem kalifornijskich celebrytów i natchnionych kaznodziejów ewangelistów, niewiele biedniejszych niż cwani gracze giełdowi - są także, o czym nie wszyscy wiedzą, jednym z niewielu krajów na kuli ziemskiej, gdzie kwitnie liberalna edukacja.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze