Wiktor Rubin i Jolanta Janiczak w teatrze najchętniej sięgają po biografie. Tym razem zajęli się postacią ważną z punktu widzenia polskiej historii - Katarzyną II Wielką, carycą

Jolanta Janiczak: "Caryca Katarzyna", reż. Wiktor Rubin. Teatr im. Żeromskiego w Kielcach, premiera 13 kwietnia

Wiktor Rubin i Jolanta Janiczak w teatrze najchętniej sięgają po biografie. I to tylko takie, którymi zainteresować by się mogła również filmowa fabryka snów. W poczcie ich bohaterów są władczynie, poetki - jak Sylvia Plath, wreszcie - sam król popu Michael Jackson. Tym razem sięgnęli po postać ważną z punktu widzenia polskiej historii - Katarzynę II Wielką, carycę.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Szanowny, Drogi Panie Recenzencie, Redaktorze Mrozku, Ale: czy to jest dobry spektakl? Ani słowa. Zapisał Pan mniej więcej swój strumien swiadomości, ale ani grama wrsztatu recenzenckiego tu nie ma. Ja wiem, ze w rzetelnej recenzji trzeba stworzyć jakies rusztowanie wartościujące literaturę, rezyserię, scenografię, grę aktorską - to wymaga trudu i myslenia. Łatwiej napisac niezborny esej, swe mniemania, gaworzenia... Za to tez zapłacą wierszówkę. No to moze by Pan przynajmniej łaskawie wyjawił: czy warto było, aby Teatr wystawił tę pozycję? I czy widz ma pójśc, zapłacić, i bez znudzenia oglądać? Juz nie pytam, o czym - Pana zdaniem - jest to widowisko...
    już oceniałe(a)ś
    5
    1