Sławę przyniósł mu ''eksperyment więzienny'' z 1971 r., jeden z najgłośniejszych w historii nauki, który wzbudził też wiele kontrowersji.

Zimbardo zmarł 14 października 2024 r. w swoim domu w San Francisco. Był uznanym wykładowcą psychologii, emerytowanym profesorem Uniwersytetu Stanforda, badaczem, autorem i wielką osobowością medialną. Miał 91 lat.

Czytać nauczył się w szpitalu zakaźnym

Zimbardo wychował się w biednej rodzinie sycylijskich imigrantów w nowojorskim Bronxie. Wspominał, że pierwsze zależności psychologii odkrył jako pięciolatek, kiedy pół roku spędził w szpitalu zakaźnym, gdzie nauczył się, jak postępować z pielęgniarkami, by dostać dodatkową porcję cukru czy masła, uśmiech lub uścisk dłoni. Tam także nauczył się czytać.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Warto dodać, Kryśka Maślak (trochę to na wyrost, bo dziadków miała z PL, więc raczej zawsze była Christiną Maslach) czyli Christina Maslach jest równie uznanym naukowcem, co śp. mąż. Jest jednym z pionierów koncepcji wypalenia zawodowego i autorem najbardziej powszechnego narzędzia do badania poziomu wypalenia: Maslach Burnout Inventory. Również profesor Stanforda.
    już oceniałe(a)ś
    47
    0
    Warto przypomnieć, że na katowickim Nikiszowcu działa ufundowane przez niego Centrum Zimbardo
    @Purysta
    Darczyńców było wielu. Zimbardo dla centrum zrobił wiele, ale można powiedziec, że ufundował.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Mialam okazeje poznac go osobiscie. RIP
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Dziękuję. Już się zastanawiałam czemu pomijacie milczeniem jego odejście.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Słynny eksperyment więzienny zakładał, że dwie grupy studentów; więźniowie i klawisze miały działać spontanicznie, bez jakiejkolwiek interwencji z zewnątrz. Odkryte po latach dokumenty odkryły haniebne oszustwo. Rzekomy eksperyment „naukowy” okazał się wyreżyserowanym spektaklem. Zombardo pragnął sławy za wszelką cenę. I udało mu się. Ciekawe, że jego eksperyment więzienny nadal ma swój rozdział w podręcznikach psychologii.
    @gadacz
    Dziwne właśnie, ze o tym nie wspominają przy okazji opisywania eksperymentu, skoro jest to już wiedzą powszechna. W ogóle badacze mieli duży problem aby od Stanforda uzyskać pełna dokumentację tego eksperymentu. Bo uniwersytet od dawna wiedział, że to była lipa.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ciekawe, czy tam w niebiesiech też go będą podłączać do cewki indukcyjnej?
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Prawdziwy hochsztapler, nie żaden psycholog. Choć ogólnie cała psychologia to szarlataneria
    @pan-troglodytes
    szarlataneria to może złe słowo, ale do nauki na pewno jej daleko
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @pan-troglodytes
    Nie trzeba być psychologiem, żeby stwierdzić bez ryzyka pomyłki, że rozumek u ciebie misiu bardzo malutki.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    I chwalić Pana.
    już oceniałe(a)ś
    2
    20