Ta niemal filmowa historia wydarzyła się w USA. I stawia intrygujące pytania o więź człowieka z kotem.

W czerwcu Benny i Susanne Anguiano, para z Salinas w Kalifornii, wyjechali na biwak do Parku Narodowego Yellowstone. Zabrali ze sobą swojego kota o imieniu Rayne Beau. Niestety, już na początku kempingowego wypadu, pupila państwa Anguiano coś spłoszyło. Uciekł między drzewa - i tyle go widzieli.

Państwo Anguiano byli zrozpaczeni. Bezskutecznie szukali Rayne'a Beau, próbując zwabić go zabawkami i jego ulubionymi smakołykami. Na duchu nie podniósł ich też strażnik parkowy, który powiedział im, że dzień przed ucieczką kota, niedaleko od biwaku, grupa kojotów zaatakowała małego psa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Badania naukowe są OK, ale wszyscy, którzy mają kota w domu wiedzą, że są to zwierzęta, które do ludzi się mocno przywiązują. Tylko nie okazują tego wprost, tak jak psy.
    @Mol62
    Pewnie, że koty inaczej okazują przywiązanie niż psy. Nikt tak czule nie trąca pyszczkiem jak kot.
    już oceniałe(a)ś
    63
    0
    @Mol62
    Dokładnie. Przyczepiono im łatkę zimnych samotników niesłusznie.
    już oceniałe(a)ś
    40
    0
    @kotwbutach
    No i łapką daje znak, ze potrzebuje uwagi i przytulenia.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @kotwbutach
    Teraz mam 1 kotkę,ale kiedyś miałam 4. Wszystkie były do mnie przywiązane,ale kotki bardziej jak kocurki okazywały te emocje.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Właśnie przygarnęliśmy 2 bezpańskie małe koty i życie stało się jeszcze fajniejsze.
    @telok
    Dom bez kota to głupota
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    @telok
    Bardzo fajnie, że dwupak!! :)
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @ka.oz
    Bo czy może być coś lepszego od kota?
    Tak, dwa koty :D
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Mój dał drapaka w las przed gabinetem weterynaryjnym (na wsi) 3,5 km od domu w linii prostej. Kilka dni go szukaliśmy w okolicy, bez skutku. Po dwóch tygodniach sam wrócił.
    @ajednaknie
    Pijany.
    już oceniałe(a)ś
    9
    4
    @ajednaknie
    Miał szczęście, że nie dopadł go głodny lis
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @ku...s.brothers
    i tylko po gitarę :)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    "Również nauka wykazała, że koty, choć się do nas przywiązują, potrafią nas ignorować i robią to wtedy, kiedy jest im to na rękę." Raczej na łapę.
    już oceniałe(a)ś
    86
    0
    Cats rule. Always.
    już oceniałe(a)ś
    72
    1
    Koty mają zmysł pozwalający im orientować się w przestrzeni. Podobny zmysł mają wszystkie ptaki. Powoduje to że mogą wracać do domu z ogromnych odległości. Próbowano wobec tego uczynić z kotów gołębie pocztowe. Wywieziono je kilkadziesiąt km za miasto, każdy miał przyczepiony liścik. Wszystkie bezbłędnie wróciły, ale większość pozbyła się liścików, dlatego pomysł zarzucono.
    @Tylko_KOALICJA
    Bardzo dobry komentarz!
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Mial szczescie, ze mial odpowiedzialnych wlascicieli ktorzy zalozyli mu mikrochip.
    już oceniałe(a)ś
    53
    0
    Moja koteczka, jak miała kilka miesięcy wyskoczyła z balkonu i wystraszona , gdzieś pobiegła. Szukaliśmy jej po całym osiedlu. Znalazła ją jakaś dobra dusza i dała zdjęcie na facebooka. Radość ogromna a koteczka przez cały dzień była przyklejona do mnie. Nie dała się odstawić. Nosiłam ją w swetrze jak małego kangura. Dopiero wieczorem trochę się uspokoiła. Koty są bardzo uczuciowe, tylko inaczej to okazują niż psy.
    już oceniałe(a)ś
    36
    0