Przybywają z kosmosu i spadają na Ziemię. Astronomowie szacują, że około 500 meteorytów uderza w Ziemię w ciągu roku, ale nie więcej niż 10 jest znajdowanych. To dlatego, że wiele ląduje w oceanach, a część w trudno dostępnych miejscach na lądzie.
Tylko 24 meteoryty znaleziono w obecnych granicach Polski. Ostatni zjawił się o świcie 15 lipca 2021 roku. Wyleciał z chmur, uderzył w jedno z drzew zagajnika i upadł na leśną drogę, tuż obok pól zaoranych po żniwach, niedaleko wsi Antonin, ok. 10 km na południe od Ostrowa Wielkopolskiego.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Radości.
Nie powinien to być antonin trotylowicz?
Po drugie, tabelka wstawiona pod artykułem jako grafika nie ma podanego źródła. Tabelka wygląda na zrzut z jakiejś strony www (niebieskie nazwy meteorytów w oryginale były zapewne podlinkowane). Nawet gdyby to było cytowanie Wikipedii, brak źródła to naruszenie praw autorskich. Być może naruszenie jest celowe, bo tabelkę można było skopiować jako tekst, aby ułatwić wyszukiwanie obiektów z listy.
Po trzecie, brak wyjaśnienia, skąd się biorą nazwy meteorytów. Otóż pochodzą one od nazwy miejsca, gdzie obiekt został znaleziony w języku obowiązującym w tym miejscu w chwili znalezienia. Stąd niemieckie nazwy dla starych znalezisk.
Powinno brmiec "szczesliwie wyladowal".
Jaka znowu smoła? To meteoryt kamienny. I wcale nie z Księżyca.
Ziemię pomierzył i głębokie morze,
Wie, jako wstają i zachodzą zorze;
Wiatrom rozumie, praktykuje komu,
A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.
Kto się przezywa, ten sam się nazywa.