Dr Jacek Betleja jest ornitologiem w Dziale Przyrody Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Przez cały 2021 r. relacjonował na łamach "Wyborczej" swój Wielki Rok Ptasiarza, czyli próbę zaobserwowania jak największej liczby gatunków ptaków na terenie Polski w ciągu roku kalendarzowego. W 2022 r. prowadzi dla naszych czytelników nowy cykl, w którym opowiada o swojej ptasiarskiej pasji i badaniach naukowych na temat tych fascynujących zwierząt.
_______
Betonowa dżungla nigdzie indziej nie jest tak wymowna jak w Nowym Jorku. Czy jest to również dżungla w rozumieniu biologicznym, gdzie różnorodność jest ogromna, a wszystkie rosnące obok siebie drzewa należą do różnych gatunków? Tylko jeśli drzewami byłyby wysokościowce, drapacze chmur to Nowy Jork zdecydowanie przypomina dżunglę. Każdy wysoki budynek jest inny, co najlepiej widać z wysokości tarasu widokowego na 86. piętrze słynnego Empire State Building.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nowy Jork to duze miasto, sam Manhattan jest przestrzenia mocno przeksztalcona przez czlowieka. Jestem pewien, ze sytuacja w innych duzych miatach na swiecie, gdzie srodek miasta pokryty jest wiezowcami, przedstawia sie podobnie.
Jednak wystarczy wyjechac z Manhattanu, zeby zobaczyc nieco wiecej przyrody. Inne boroughs tez sa czescia tego miasta, a rodzaj zabudowy jest jednak zupelnie inny. I tam od razu pojawi sie znacznie wiecej ptakow, i rowniez bedzie wieksza ich roznorodnosc.
Polecam spojrzec tutaj:
www.nycaudubon.org/events-birding/birding-resources/birding-in-nyc
www.nycgovparks.org/places-to-go/birding
Van Cortlandt Park - 230 gatunkow
Prospect Park - 200 gatunkow
Marine Park - sezonowo ponad 300 gatukow
itd.
Dodam że sytuacja na środku trzcinowiska, rozciągającego się na kilka kilometrów w każda stronę, byłaby dość podobna do tej z centrum Manhattanu - w sumie mało ptaków.
A dokładnie 7.5%. Pozostałe dzielnice mają w większości niską zabudowę i dużo zieleni prywatnej której czasem można nie dostrzec ze zwartej zabudowy ulic.
Central Park leży na trasie migracji parków. Aby to zobaczyć trzeba stawić się przed świtem w Ramble w kwietniu lub wrześniu.
skąd wiadomo że autor nie trafił na zdjęcia P. Brewki? Może po prostu o nich nie wspomniał?
A tak serio - są miejsca dla ludzi i są miejsca dla ptaków. Nie zawsze tworzą zbiór wspólny. Szczególnie gdy jest nas o 700% więcej niż 100 lat temu.