6,5-metrowe zwierciadło teleskopu Webba składa się z 18 sześciokątnych segmentów wykonanych z berylu i pokrytych złotem. W czasie startu z Ziemi były złożone niczym origami. Rozpostarły się i ułożyły w kształt zwierciadła dopiero w kosmosie, gdy teleskop zmierzał do docelowego punktu - 1,5 mln km od Ziemi, z którego będzie prowadził obserwacje.
Trzeba było je precyzyjnie dopasować i wyprofilować, aby czasza zwierciadła miała krzywiznę idealnej elipsoidy.
Ten etap właśnie został zakończony pełnym sukcesem. Optyczna sprawność teleskopu przewyższa nawet najbardziej optymistyczne przewidywania - podaje NASA na blogu Webba.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nasza zdolnosc analizy struktur komorkowych rowniez znaczaco zmienila sie w przeciagu ostatnich 20-30 lat, i ciagle sie zmienia. Przyklady taki porownan, analogiczne do tego u gory ("The evolution of infrared space telescopes"), mozna znalezc np. tutaj:
Https://andor.oxinst.com/learning/view/article/srrf-stream-super-resolution-microscopy-fast-reliable-live-cell-compatible
Zas opis konfiguracji tego teleskopu bardzo przypomina proces instalacji nowego mikroskopu, tylko ze tutaj dzieje sie to calkowicie zdalnie, bez obecnosci czlowieka w miejscu, gdzie ten teleskop jest.
:-)
myslisz, ze dzieki temu w koncu uda sie zobaczyc Boga?
Mysle, ze nie
jeśli udałoby się zobaczyć Wielki Wybuch to właśnie zobaczylibyśmy stworzenie Wrzechświata, a więc boga też :-)
przynajmniej działania garnka katodebilnego zyeba w prędkości dość kosmicznej prowadzą do tego, że kościoły stają się puste a już wkrótce yebane czarne pasożyty w sutannach zostaną z Polski wyyebani w pis du!!!!!
Nie Czarnek, jeno MiniSter Czarciu... ten od Belzebuba.
Zwracam uwagę na słowo "prawie". Przy elipsoidzie obrotowej, gdy drugie ognisko ucieka do nieskończoności, elipsoida przechodzi płynnie w paraboloidę. W paraboloidzie ten "conic constant" wynosi dokładnie -1, a przy -09967 to jest prawie paraboloida, ale jednak jeszcze elipsoida.
Dobrze mówisz, to jest tak długa elipsa, że ze wszystkich praktycznych względów parabola. Im bliżej centrum tym różnica mniejsza, w przypadku JWST znikoma.
Serio. W użyciu są różne układy optyczne. Popularny (zwłaszcza wśród amatorów) system Newtona ma istotnie paraboloidalne zwierciadło główne i płaskie wtórne. Teleskop Hubble'a to Ritchey-Chretien (hiberboloidalne zwierciadła główne i wtórne). Z kolei JWST to trójzwierciadłowy anastygmat (gdzie zw. główne celowo nie jest dokładną paraboloidą).
Więcej można dowiedzieć się np. na telescope-optics kropka net.
Ok, odpowiem więc w sposób następujący: w artykule/filmie etc. popularnonaukowym (tzn. skierowanym do osób, które przynajmniej w danej dziedzinie nie są specjalistami) nie należy twierdzić czegoś, co może być nawet technicznie prawdziwe, ale sugeruje (bo słysząc o czymś po raz pierwszy zawsze niemal mamy skłonność do uogólniania) coś, co już prawdziwe nie jest. W tym przypadku, że zwierciadła teleskopów to elipsoidy obrotowe. Np. technicznie rzecz biorąc, Kopernik wcale nie twierdził, że Ziemia krąży wokół Słońca (Ziemia krążyła u niego wokół pustego miejsca w pobliżu Słońca), i (wbrew temu, co mówią w szkole) nie zlikwidował epicykli. Nie za to jednak go kochamy. ;)
Dlatego właściwe jest stwierdzenie, że zwierciadło jest bliskie paraboli (musi być, bo cechą paraboli (obrotowej) jest skupianie równoległej wiązki światła (np. od gwiazdy) w ognisku). Modyfikacje wynikają z dążenia do uzyskania płaskiego ostrego obrazu jak największej części pola widzenia przy jak najmniejszej aberacji chromatycznej, tudzież z ograniczeń konstrukcyjnych (montaż, rozmiary, odkształcenia mechaniczne, prądy termiczne etc.) Podobnie Ziemia jest kulą ew. elipsoidą obrotową PLUS poprawki wyższego rzędu. Dopiero po tym stwierdzeniu można zacząć używać terminu geoida.
P.S. Zdaję sobie sprawę, że argumentacja nie jest idealnie doszlifowana, ale sapienti sat, mam nadzieję.
tzn. komu?
Przekonasz się po śmierci , nie pal się tak
Skoro Bóg wszystkich kocha, to i mnie, ateusza.
mniej klęcz więcej myśl zyebie!!!!
O niczym się nie "przekonasz", bo w momencie śmierci ustają wszelkie procesy w mózgu, a więc i zanikają procesy poznawcze.
A mówiąc prościej: nie strasz, nie strasz, bo się.... ośmieszasz.
Widzi on kremówki w niebie,
I Giertycha, i też Tuska,
Choć z początku szło o Ruska...
Sugerujesz, że średnio bogaty kraj powinien mieć własny teleskop kosmiczny?
ruska się pisze z małej litery, tak gwoli ścisłości przypominam... nie lzja wyróżniać azjatyckiej hordy