Żywiak chlebowiec (Stegobium paniceum) to mały, brązowy chrząszcz, który często pojawia się w naszych domach. Zwykle siedzi nieruchomo na parapecie lub ścianie i nie sprawia wrażenia zbyt groźnego. Jego larwy mogą jednak nieźle narozrabiać, gdy dobiorą się do naszego pieczywa.

Larwy żywiaka gustują nie tylko w wypiekach, ale i w innych artykułach spożywczych, takich jak ziarna zbóż, kasze, kawa, kakao, suszone owoce, czekolada, przyprawy, a nawet lekarstwa. Przez te ostatnie w krajach zachodnich żywiak jest znany jako „drugstore beetle", co można przetłumaczyć jako „aptekarski żuk".  

Żywiak jest jednym z dwóch przedstawicieli rodziny kołatkowatych (Anobiidae) gustujących w suchych artykułach spożywczych. Drugim jest świdrzyk tytoniowiec (Lasioderma serricorne), który zgodnie z nazwą, szczególnie upodobał sobie wyroby tytoniowe. Pozostałe kołatki wolą zjadać drewno, np. takie, z którego są zrobione meble.  

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A może w tych artykułach można by podać trochę więcej informacji? Np. zdjęcia jedzenia z larwami - żeby można je rozpoznać, albo np. opis czym żywią się w naturze, gdzie je można spotkać (chyba, że tylko w domach?). Kiedy zostały nazwane (odkryte), gdzie występują. Po bo tym artykule wiem tylko, że istnieją i żeby zamykać szczelnie jedzenie - co i tak trzeba robić chroniąc się przed bardziej znanymi molami spożywczymi.
    już oceniałe(a)ś
    31
    2
    Można go także zjeść. W końcu to także białko...
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    Najlepiej trzymać chleb w postaci płynnego koncentratu o mocy 40%.
    już oceniałe(a)ś
    20
    8
    Raczej apteczny niż aptekarski.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0