To musiał być nieziemski widok - Księżyc poprzecinany czerwonymi jęzorami rozgrzanej lawy. W nowiu mógł wyglądać jak wydrążona i podświetlona z wewnątrz dynia na Halloween, która świeci pomarańczowoczerwonym blaskiem.

Chińska sonda Chang'e 5 w grudniu zeszłego roku pobrała i wysłała na Ziemię próbki bazaltów z Oceanu Burz. To pierwsze skały księżycowe sprowadzone od blisko pół wieku. Teraz w "Science" ukazują się ich pierwsze badania.

Naukowcy zacierają ręce, bo wyniki są ekscytujące.

To była historyczna misja kosmiczna

Chang'e 5 wylądował na Księżycu 1 grudnia 2020 roku na rozległej bazaltowej równinie Oceanu Burz, wwiercił się 2 m pod powierzchnię, pobrał blisko 2 kg skalnych okruchów i dwa dni potem wysłał je z powrotem na Ziemię (kapsuła z próbkami skał została wystrzelona nad Księżyc, gdzie połączyła się z czekającym orbiterem, który następnie poleciał na Ziemię).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ten artysta od wizualizacji pewnie ma powieszoną mapę Polski nad biurkiem.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Można domniemać, że skoro wulkany dymiły to musiał Księżyc posiadać także atmosferę, która w pomroce dziejów została rozwiana przez wiatr słoneczny... A jeśli miał atmosferę to i życie mogło kiełkować... kto wie czy nie znajdziemy wkrótce jakiś skamielin...
    @simon39
    >>Można domniemać, że skoro wulkany dymiły to musiał Księżyc posiadać także atmosferę, która w pomroce dziejów została rozwiana przez wiatr słoneczny...

    Raczej nie. Spotkałem się z takimi analizami, że gdyby Księżyc w magiczny sposób otrzymał nagle w jednej chwili atmosferę podobną do ziemskiej, to zniknęłaby ona po upływie od kilkuset do kilku tysięcy lat.

    I to nawet nie o wiatr słoneczny chodzi - nie tylko w każdym razie - ale o średnią prędkość ruchów cieplnych cząsteczek gazu. Na Ziemi w warunkach normalnych wynosi ona około 0,5 km/s. Prędkość ucieczki dla Ziemi (II prędkość kosmiczna) to 11,2 km/s - czyli ponad 20-krotnie więcej. Więc nawet zakładając że wśród cząstek gazu są takie, które poruszają się daleko szybciej od średniej (rozkład statystyczny Maxwella), takich 20 razy szybszych nie ma za dużo. Prędkość ucieczki dla Księżyca to tylko 2,4 km/s - takich cząstek 5 razy szybszych od średniej będzie znacznie więcej i atmosfera będzie uciekała szybciej.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "... kiedy Księżyc wyglądał jak dynia na Halloween". Cóż więcej można powiedzieć? Nic. Dlatego nie czytam dalej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    12