Beethovena nie trzeba przedstawiać. Gdy francuski kompozytor Hector Berlioz usłyszał III Symfonię Beethovena, stwierdził, że ten, kto ją skomponował, „nie był zwykłym człowiekiem". Richard Wagner mawiał: „Wierzę w Boga, Mozarta i Beethovena".
Wiele z jego utworów znają nawet ci, którzy nigdy nie byli w filharmonii. Na przykład „Odę do radości" z IX Symfonii, która stała się hymnem europejskiej wspólnoty. Czy równie słynną sonatę „Księżycową", dedykowaną Giulietcie Guicciardi, której Beethoven (podobnie jak żadnej innej kobiety) ostatecznie nie poślubił (ojciec wybranki nie zgodził się na ślub).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A może będzie jak z AI w szachach czy go? Algorytmy wzniosły się ponad poziom mózgu homo i "wymyśliły" nowe strategie czy wykryły nowe kombinacje.
Spłyciłeś temat.