Wirus pojawił się w Gueckedou. W tym samym regionie w latach 2014-16 doszło do epidemii Eboli, która pochłonęła kilkanaście tysięcy ofiar - podaje WHO. Zakażenie wykryto niecałe dwa miesiące po tym, jak Gwinea ogłosiła wygaszenie tegorocznej epidemii Eboli o znacznie mniejszej skali, która wybuchła w lutym.
Władze sanitarne szukają osób, które mogły mieć kontakt z zakażonym pacjentem. Na miejscu jest też zespół 10 ekspertów z WHO, który ma pomóc Gwinei w powstrzymaniu wirusa.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
no niestety przenosi sie droga kropelkową i jest wysoce zakaźny, tak że nawet zdarzały się zakażenia o pracowników laboratorium pomimo pełnego stroju ochronnego.
Nie planeta, a NWO. Wake up.
WHO podaje co innego.
Sam się nie przeniósł, proponuje nie żrec każdego gó...wna.
A nawet 9 "rzędów".
Bo niektóre warianty Eboli mają 93% skuteczność.
Ale mimo,że wirus eboli jest bardziej podstępny i okres inkubacji wynosi kilka dni (przez to teoretycznie łatwiej mu się roznosić niezauważenie) to jego rozprzestrzenianie (poza przypadkami wydostania się z laboratoriów) ogranicza się do rejonów środkowej Afryki gdzie jednocześnie spotykają się skupiska goryli i nietoperze (gatunek rezerwuarowy).
Rozprzestrzenianie wirusa kończy się w momencie gdy wymiera całe stado goryli (97do 100%) i od 50 do 93% mieszkańców danej wioski lub plemienia.
I tak od 1976r lokalne epidemie eboli wybuchają i znikają tak nagle jak się pojawiły.
Napiszę językiem covidiotów: to tylko trochę cięższa grypa.
Hmmm..
Z tego co piszesz to nie jestem pewien czy rozumiesz co to jest "rząd wielkości"...
Jakieś wiarygodne zrudło tych informacji?
Walka jest o to, by rozprzestrzeniony na całym globie Covid-19 nie zmutował ze śmiertelnością w kierunku Marburga/Eboli.
Co niestety umożliwia KAŻDA niezaszczepiona osoba.
Oczywiscie.
Na przyklad tutaj, w tej pracy, szacowania obejmuja rozne grupy wiekowe oraz rozne populacje geograficzne.
Srednia dla Francji wynosi 0.79% (IFR - infection fatality ratio; the ratio of COVID-19-associated deaths to the total number of SARS-CoV-2 infections)
www.nature.com/articles/s41586-020-2918-0
Generalnie, pomimo roznic pomiedzy szacowaniami i badaniami, IFR wynosi ponizej 1%.
To, co piszesz, jest niemozliwe.
Obecnie przyjmowane modele ewolucji choroby/wirusa w dluzszym okresie czasu sugeruja znaczace obnizenie smiertelnosci COVID19.
Niezaleznie od tego, jesli chcialbys pozbyc sie wiekszych populacji spoleczenstw, ktore sa "rezerwuarem" dla nowych mutantow, sugeruje wymyslec, jak przekonac do szczepien mieszkancow panstw afrykanskich, a nie europejskich. Europa i Ameryka Polnocna maja sie swietnie, w porownaniu.
Widać idioto, ze nic na ten temat nie wiesz. Bać to trzeba się takich jak ty i głupoty, która zarażasz o 200 rzędów więcej niż ebola
Prościej byłoby napisać, że jest ok. 100 krotnie bardziej śmiertelna i właśnie dlatego oraz ze względu na krótki czas rozwoju, jest w sumie mało dla nas groźna.
Mozna mowic o roznych dynamikach cyklu rozwojowego, infektywnosci, i innych parametrach eidemiologicznych tych 2 typow wirusow, ale jesli chodzi o smiertelnosc, to nie ulega watpliwosci, ktory wirus jest grozniejszy. Pozostaje tylko miec nadzieje, ze mutacje wirusow z tej rodziny (Filoviridae) nie przysposobia ich do "lepszego" dzialania w populacji ludzkiej..
Jestes zywym przykladem negatywnego wplywu jaki brak edukacji wywiera na spoleczenstwo.
Jak juz sie nauczysz czytac, to poczytaj troche, doucz sie, i wtedy komentuj.