86 lat temu Hitler zawłaszczył dla III Rzeszy swastykę. Wystarczyło 12 lat, by symbol, który przez tysiąclecia był w wielu kulturach świętym znakiem bogów, słońca, dobra i pomyślności, stał się synonimem nienawiści, wojny i ludobójstwa.

W Europie, najbardziej dotkniętej II wojną światową, skojarzenia monstrualnego zła ze swastyką są jednoznaczne. Ten znak został praktycznie wyeliminowany z życia publicznego. Najbardziej restrykcyjni są Niemcy. Za niewłaściwe wykorzystanie nazistowskich symboli ich kodeks karny przewiduje nawet do trzech lat więzienia.

Swastyka może być tam używana w pracach naukowych, w materiałach edukacyjnych i przedsięwzięciach kultury, np. w filmach czy dziełach literackich, a od roku także w grach komputerowych. Jest jeden warunek: musi służyć ukazaniu prawdy historycznej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Goownozmiana i jej prokuror z Białegostoku przywracają pierwotne znaczenie swastyki. Nawet na fladze kwadratowego spaślaka wrzeszczącego coś o ognisku i liściach, jest to starożytny symbol szczęścia. Zwłaszcza tych, którzy takiego wolaka na swojej drodze nie spotkali.
    Dwie błyskawice zastąpią mieczyki na granatach nazioli na żołdzie pislamu. I tak dalej, póki ich nie pognamy.
    Narodowy socjalizm potrzebuje coraz więcej szczucia i nienawiści, bo wraz z jego postępami kończy się micha plus, a zaczyna cela. Nawet dla swoich. Zwłaszcza dla rozczarowanych, ale oni jeszcze tego nie wiedzą i wyją w ekstazie, i całują po łapach i maszerują i wroga gonią.
    Oni wierzą, że bić to innych. Wierzą.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Autor słusznie zauważył, że PRL była państwem wyznaniowym (wyznanie to marksizm-leninizm). Państwo to obaliliśmy. Okazało się, że wśród insurentów byli przeciwnicy idei państwa wyznaniowego ale też zwolennicy tej idei pod warunkiem zmiany "wyznania". Teraz ci drudzy są górą.
    @panbuchman
    kiedyś ktoś nawet powiedział, że kościół w Polsce wspierał opozycję, bo komuna to był ich rywal w rządzeniu duszami, a także żeby zająć miejsce komuny. No i mamy :-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0