Tymczasem ta nagroda – ustanowiona przez norweski rząd w 2001 roku i przyznawana przez króla Norwegii – stanowi matematyczny odpowiednik Nagrody Nobla. Jak wiadomo, matematycy z dość niejasnych powodów tej ostatniej nie otrzymują. Otrzymują natomiast niesłychanie prestiżowy, przyznawany co cztery lata Medal Fieldsa, który jednak ma z kolei dwie wady: można go dostać tylko przed ukończeniem 40. roku życia, a towarzysząca mu premia (15 tys. dol.) zgoła nie oszałamia.
Nagroda Abela nie ma ograniczeń wiekowych i jest znacznie wyższa: obecnie wynosi 980 tys. dol. No i jest przyznawana – jak Nobel – co roku.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To po co takie hasło w polskiej wikipedii?
No i do podkomisji smoleńskiej się nie zapisał. Mógłby w cieniu Taylora i Biniendy macierewiczyc.
Wielu haseł brakuje w polskiej Wikipedii. Jeśli był znany w świecie matematyki to szkoda, że nie znalazł się jakiś jej miłośnik, czy osoba zajmująca się nią zawodowo, i nie zechciała poświęcić trochę swojego czasu by wprowadzić takie hasło. To o czym piszesz jest bez sensu, bo Wikipedia nie jest agendą IPN tylko wolną encyklopedią tworzoną przez ludzi, wychodzi tylko na to, że jej polska społeczność nie jest zbyt liczna i silna merytorycznie.
Reasumując jaka społeczność taka Wikipedia.
Smerf Maruda
To po co takie hasło w polskiej Wikipedii?
jestesmy ciemni; glupi wcale nie jestesmy. Procesor jest jak u innych, tylko dysk u nas pusty.
Polskie szare komórki niczym szczególnym się nie różnią od innych. Też można je sensownie zagospodarować pod warunkiem, że:
1. Ochroni się je w młodym wieku przed indoktrynacją Kościoła.
2. Podda edukacji w systemie promującym zrozumienie świata (dzisiaj to byłyby jakieś tajne komplety).
3. Po uzyskaniu dorosłości wyjedzie się do innego kraju.
Dowód?
Przypadek Marii Skłodowskiej-Curie.
Tak, to znana historia. Zresztą Nobel to umiejętnie zamaskował: nagrody miały być przyznawane za osiągnięcia, które przyniosą praktyczne zastosowania. Dlatego Einstein dostał Nobla za efekt fotoelektryczny, a nie za teorię względności.
tak, to bardzo znana plotka. znana również z tego, że nieprawdziwa.
No to nie będzie miał ulicy swojego imienia w polskim mieście.
Stanisław Remuszko
remuszko@gmail.com, 504-830-131
zupełnie bez sensu -- gratuluję.