Skrzydła wykorzystywane w samolotach i łopaty wirników w helikopterach różnią się znacznie od skrzydeł ptasich. - Nasze konstrukcje są długie i smukłe. Przyroda natomiast rozwiązała problem latania za pomocą skrzydeł stosunkowo krótkich i przysadzistych - tłumaczy prof. Lentink.
Łopata wirnika lub skrzydło samolotu działają dobrze przy niewielkich kątach natarcia, z reguły w położeniu mniej więcej równoległym do powierzchni Ziemi. Wraz ze wzrostem kąta natarcia ich efektywność spada. - Dochodzi wtedy do zjawiska przeciągnięcia. Strumień powietrza opływającego skrzydło odrywa się od jego powierzchni, powodując nagły spadek siły nośnej, która utrzymuje całą konstrukcję w powietrzu - wyjaśnia prof. Lentink. - Tymczasem kolibry są w stanie bez problemu radzić sobie ze znacznie większymi kątami natarcia - dodaje.
Wszystkie komentarze