Zespół badawczy pracujący w brytyjskim Warton pod kierunkiem futurologa Nicka Colosimo po konsultacjach z uczelniami i współpracującymi z BAE firmami zaprezentował w ubiegłym tygodniu cztery imponujące koncepcje. Nie są to wszystkie sekrety firmy, ale i tak jest na co popatrzeć.
Steve Jobs prezentując pierwszego iPhone'a w 2007 roku zwrócił uwagę na brak elastyczności obecnych wtedy na rynku telefonów. - Możemy wyobrazić sobie tysiące różnych aplikacji, ale one wszystkie będą ograniczone stałą klawiaturą. Można zmienić to, co widzimy na ekranie, ale nie da się zmienić zamontowanych w telefonie przycisków. Dlatego wykorzystaliśmy nowy, dotykowy interfejs, jeden duży ekran, który jest w stanie dostosować się do potrzeb konkretnej aplikacji. Gdy włączymy inną, dostosuje się do innej - opowiadał szef Apple'a. Siedem lat temu taki pomysł był nowością. Dzisiaj to oczywistość. Co jednak, kiedy tę samą koncepcję wykorzystać w lotnictwie?
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze