Meduzy potrafią wyczuwać prądy oceaniczne i aktywnie poruszać się w przeciwnym kierunku. Badania międzynarodowego zespołu oceanologów mogą wyjaśnić, skąd biorą się okresowe ?zakwity? tych stworzeń, kiedy nagle miliony meduz pojawiają się w jednym miejscu.

Podczas badań naukowcy z Wielkiej Brytanii i Francji oznaczyli 18 wielkich meduz z gatunku Rhizostoma octopus mieszkających w Zatoce Biskajskiej u wybrzeży Francji. Złapali żywe okazy i obkleili je czujnikami pozwalającymi śledzić przyspieszenie oraz orientację ich ciał. Jednocześnie oznakowali je innymi czujnikami, które monitorowały i mierzyły prądy morskie.

Meduzy Rhizostoma octopus z reguły mają nie więcej niż 40 cm średnicy. Zdarzają się jednak okazy nawet metrowe. Zwierzęta te żyją w północnym Atlantyku, Morzu Śródziemnym i Morzu Irlandzkim.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    baskijskiej?
    @ajednaknie Tak by wyszło gdyby dosłownie przetłumaczyć na polski hiszpańską nazwę Golfo de Vizcaya :-D No cóż, od kiedy dowiedziałem się z programu historycznego na Discovery, że Wiedeń leży nad Danubą (któż nie pamięta pierwszych taktów "Nad piękną, modrą Danubą" Straussa...), nic mnie już nie zdziwi. Pzdr
    już oceniałe(a)ś
    0
    0