To, że Morze Północne przelało się do Bałtyku, uczeni z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie zauważyli w czasie jesiennego rejsu statkiem badawczym "Oceania".
- Wykonaliśmy pomiary na trasie od Głębi Gdańskiej, przez Rynnę Słupską, Głębię Bornholmską, aż po Basen Arkoński - opowiada Daniel Rak, asystent w Zakładzie Dynamiki Morza. - Na całym przekroju mierzymy temperaturę, zasolenie, prądy morskie oraz zawartość rozpuszczonego w wodzie tlenu. Zaskoczyło nas, że na dużych głębokościach woda była bardziej zasolona niż zwykle. A to oznacza, że wlała się z Cieśnin Duńskich. Tamtejsza woda jest dużo bardziej gęsta niż bałtycka, dlatego po wpłynięciu do naszego morza opada nad dno.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze