Filmik na YouTubie? To nie brzmi poważnie. Pierwsze skojarzenia? Głupi żart, jakaś piosenka, film z ukrytej kamery.
Ale wkrótce to nauka może się najbardziej kojarzyć z YouTube'em, bo na całym świecie w siłę rosną kanały popularnonaukowe. Programy najzupełniej poważne - filmy objaśniające zjawiska, prezentujące eksperymenty - choć wiedzę traktujące jak wysokiej klasy rozrywkę.
Dziś w internecie można posłuchać naukowych supergwiazd, jak np. Richarda Dawkinsa. Rodzą tu się też całkiem nowe gwiazdy - często pasjonaci bez akademickiego zaplecza. Prowadzą eksperymenty w kuchni, rozwiązują zadania nie na tablicach przed wypełnioną salą wykładową, ale na komputerach w zaciszu własnego domu. Trafiają zwłaszcza do młodych odbiorców, którzy w szkołach rzadko eksperymentują (49 proc. gimnazjalistów nigdy nie brało udziału w eksperymencie z biologii, a 43 proc. z chemii!).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze