Tysiące artykułów, setki książek i filmów - trudno byłoby znaleźć miejsce na ziemi, może z wyjątkiem egipskich piramid, któremu poświęcono tyle uwagi, badań i mniej lub bardziej szalonych teorii, niż Stonehenge w południowej Anglii.
A jednak wciąż nie do końca wiadomo, czym tak naprawdę była ta megalityczna budowla z epoki neolitu i brązu: świątynią, miejscem zgromadzeń, czyli czymś w rodzaju prehistorycznego parlamentu, wielką nekropolią czy miejscem uzdrowień - pradawnym szpitalem, do którego pielgrzymowały setki chorych. Naukowcy zajmujący się Stonehenge mają przesłanki, by potwierdzić każdą z tych teorii. Żadnej jednak nie udało się dowieść ostatecznie, choć większość uczonych skłania się dziś ku tezie, że było to miejsce, które łączyło astronomię z pradawnymi kultami Słońca i Księżyca.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze