Według wyników exit poll w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii prowadzi obecny premier i lider partii PSD Marcel Ciolacu (25 proc.). Przewidywany niemal na pewnego kandydata do drugiej tury George Simion, lider radykalnie prawicowej partii AUR, znalazł się dopiero na czwartym miejscu. Różnice między kandydatami są jednak niewielkie.

W wyborach prezydenckich w Rumunii brało udział 14 kandydatów, lecz główna rywalizacja toczyła się pomiędzy czwórką głównych pretendentów do urzędu prezydenckiego. Są to premier i lider socjaldemokratycznej partii PSD Marcel Ciolacu, szef radykalnie prawicowej partii AUR George Simion, kierująca partią USR (Związek Ocalenia Rumunii) Elena Lasconi oraz Nicolae Ciuca, były premier i obecny szef senatu, lider Partii Narodowo-Liberalnej PNL Nicolae Ciuca.

O godz. 21 (20 czasu polskiego) w Rumunii zakończyło się głosowanie w pierwszej turze. W chwili zamknięcia lokali frekwencja publikowana na stronie Stałego Urzędu Wyborczego (AEP) wynosiła 52,39 proc. W kraju i za granicą uprawnionych do głosowania jest ok. 19 mln osób.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze