Zamiana ministra obrony Siergieja Szojgu na cywilnego ekonomistę Andrieja Biełousowa to ryzykowny ruch, ale niezbędny w sytuacji, gdy Rosja planuje zwiększać wojenny budżet do poziomu "radzieckiego".

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zmianę na stanowisku ministra obrony wiąże z szybkim wzrostem wydatków państwa na blok siłowy, który już dziś pożera 6,7 proc. PKB kraju. Zapowiada też: - Na razie nie jest to cyfra krytyczna, ale stopniowo zbliżamy się do sytuacji z połowy lat 80. ubiegłego wieku, kiedy wydatki na blok siłowy stanowiły 7,4 proc. PKB.

Doświadczony dusigrosz ma pomóc po aferze korupcyjnej

Zbliżając się do pułapu, jaki 40 lat temu doprowadził do krachu gospodarkę ZSRR, Putin zabezpiecza się, stawiając na czele wojennego gospodarstwa doświadczonego ekonomistę-dusigrosza, któremu bardzo ufa.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Kto jeszcze wierzy w statystyki radzieckich?
    Specyfiką tego kraju jest ukrywanie wydatków wojskowych w budżetach resortów cywilnych, teoretycznie cywilnych.
    Na przykład, radzieccy mają ogromne wojska kolejowe, a jak są księgowane ich koszty? No przecież, że w kolejach.
    Wydatki na oddziały zomowsko zagrodowe, czyli zagradotriady są częściowo kryte przez budżety regionalne wraz z MSW.
    Wojska kosmiczne i lotnictwo też ma wspólne budżety z lotnictwem cywilnym.
    Produkcja czołgów i wagonów w jednym miejscu to już standard.
    Tak więc opowieści o 7, czy nawet 10 procentach PKB, które putler wydaje na wojny to bajki.
    Oni już teraz wydają 15%, tak jak za Breżniewa i tak samo skończą.

    Czego im życzę, Wasza Jagusia
    @bra-tanki
    "Produkcja czołgów i wagonów w jednym miejscu to już standard"

    Stare i słynne (ale może młodzież nie zna?)

    Radziecka żona do radzieckiego męża: ofermo, pracujesz w fabryce wózków, to nie możesz skręcić na lewo z tych części wózka dla naszego dziecka???
    - Odczep się, sto razy próbowałem, ale co skręcę wózek to mi wychodzi karabin maszynowy :(
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @bra-tanki
    Rosja, wchodzi facet do sklepu: "Dzień dobry, nie ma u was mięsa?" Na co sprzedawczyni odpowiada: "Dzień dobry, u nas nie ma ryby. Mięsa nie ma u tych naprzeciwko".
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @bra-tanki

    Masz racje.
    Ale robi to USA, ukrywając budżet zbrojeń nuklearnych
    w budżecie na elektrownie atomowe.
    Polska ukrywa pożyczki na zakup najdroższego uzbrojenia na świecie
    poza budżetem.

    Najwazniejsze, to okłamać społeczeństwo.
    już oceniałe(a)ś
    0
    8
    @PiekielnyPedro-dawniej.666 "ale co skręcę wózek to mi wychodzi karabin maszynowy"
    Ja za komuny słyszałem to samo w wersji z maszyną do szycia z "Łucznika",
    ale pewnie to ruska wersja jest tą oryginalną :-)
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Już widzę te onucowe innowacje.
    Szojgu sobie nagrabił, bezpieczniki są po to, żeby je wymieniać. Szczególnie, jak się jest niespełna rozumu satrapą.
    już oceniałe(a)ś
    27
    0
    "Rosja szykuje się do wojny większej niż ta, którą od ponad dwóch lat już toczy"

    Przez 10 lat zdobyli pół Donbasu
    W takim razie muszą podwoić wydatki na zbrojenia, to może za 10 lat zdobędą resztę?
    Chyba, że uzbroimy Ukrainę...
    @PiekielnyPedro-dawniej.666

    Zachód odpisze Kijów na straty po wyborach w listopadzie.
    Nie zwiększa się produkcji zbrojeniowej za bardzo,
    bo celem jest inwazja na Chiny,
    żeby wyeliminować je jako globalnego konkurenta.

    Kapitalizm nienawidzi konkurencji,
    jak udowodniono w grze planszowej Monopol.
    już oceniałe(a)ś
    1
    10
    @JimmyDore
    Ja bym też najechał na Chiny - i przyłączył Chiny do Podkarpacia
    Taki mam plan!
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    No to przynajmniej wiemy już dokładnie, gdzie Jimmiosza uczył się myśli strategicznej...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666 "i przyłączył Chiny do Podkarpacia"
    I jeszcze
    Inflanty ekhm... Prusy znaczy się :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mam nadzieję że Rosja ekonomicznie zdechnie przegrywając wyścig. Podobnie jak za czasów Reagana i Gorbaczowa.
    już oceniałe(a)ś
    20
    0
    Jedno jest pewne: rosyjskie karaluchy masowo będą zamieniane na naturalny nawóz ukraińskiej ziemi.
    @wojszal24
    no nie wiem, czy to taki dobry nawóz, skoro składa się głównie z alkoholu..,
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Ten nowy - sknera, ale sobie chyba nie będzie żałował, wszak to się dzieje w Rosji.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Nie, Szojgu nie został przyjęty z entuzjazmem, jedynie z ulgą, bo Szojgu jest generałem z nadania, a nie ze służby. Tak, de facto Szojgu też jest cywilem, i dla armii też człowiekiem z zewnątrz. Ale wiadomo było, że ma armią tylko administrować, realne rządy będzie miał sztab generalny, instytucja tyleż nieudolna co skorumpowana. I będzie można wrócić do starego modelu armii - żywicielki, tak ukochanego przez rosyjskich generałów i marszałków. Ba, zaczęto nawet odkręcać wszystkie reformy Serdiukowa. Tyle, że kiedy przyszło do wojny ze zmotywowanym i uzbrojonym w coś więcej niż AK 47 przeciwnikiem okazało się rosyjska armia niezbyt wiele potrafi. Co prawda już w Syrii było wiele znaków ostrzegawczych, że w rosyjskiej armii dzieje się źle, ale poziom samookłamywania się doszedł do takiego poziomu, że nawet dzwonek alarmowy w postaci zmuszenia do ucieczki z Palmyry wołgogradzkich "desantczików" nie dość, że przez stosunkowo niewielkie siły ISIS, to jeszcze po rajdzie przez 300 km teoretycznie kontrolowanego przez Rosjan terytorium nie zrobił wrażenia na przekonanym o własnym geniuszu i wspaniałości rosyjskiej armii gensztabie. Ale Ukraina brutalnie zweryfikowała bajki z mchu i paproci o znakomitości rosyjskiej armii. Co więcej Szojgu nie wykazał się poza lojalnością wobec Putina jakimiś przymiotami wodza. Wojna, z początku dla Rosji niemal bezkosztowa, bo przejadająca zapasy bieżące, nie obciążała zbytnio gospodarki. Ale bieżące zapasy się skończyły i trzeba było pójść na zakupy. No i klops, międzynarodowy rynek zbrojeniowy dla Rosji okazał się w praktyce zamknięty, gdyż poza KRLD i Iranem nikt na handel szeroko pojętą zbrojeniówką nie poszedł. Zwłaszcza postawa Chin i Indii jest dla Moskwy ciężkim rozczarowaniem. Trzeba więc odnowić zasoby własne. A tu nie najlepiej - przestarzały i zużywający się park maszynowy, do tego niekompletny, gdyż brakuje zakładów wytwarzających lufy armatnie, przekładnie boczne i silniki czołgowe. Brakuje też dramatycznie nowoczesnej optoelektroniki i możliwości jej wytwarzania. Trzeba braki jakościowe pokrywać ilością. I tu kolejny problem. Armia wysysa wszelkie soki, braki kadrowe są dramatyczne, nawet w uprzywilejowanym sektorze zbrojeniowym brakuje 20% obsad, w sektorze cywilnym są obszary, gdzie braki obsadowe sięgają już 50%, dramatycznie rosną koszty, ciśnienie płacowe jest ogromne, koszty produkcji gwałtownie rosną. Żeby zwabić ludzi do armii trzeba kusić ich wysokimi płacami wielkimi premiami wstępnymi (wpisowe sięga już miliona rubli). Żołnierzy trzeba jakoś ubrać, nakarmić, uzbroić, wyposażyć. A gigantyczne złodziejstwo sytuacji nie poprawia, według różnych ocen nawet 35% wydatków wojskowych rozchodzi się nie wiadomo na co, dodawszy do tego pospolite kradzieże różności z magazynów i defraudacje pieniędzy na poziomie batalionów czy kompanii właściwie nie wiadomo ile pieniędzy realnie zasila walczące wojska. Niektóre szacunki mówią, że ledwie 30% tego, co wydatkuje Moskwa realnie trafia do żołnierzy w postaci wyposażenia, zaopatrzenia i żołdu. No i gospodarka trzeszczy, Oleg Deripaska powiedział, że "2024 jakoś przetrzymamy, ale w 2025 wylądujemy dudą na lodzie. Niezwykle kompetentna szefowa rosyjskiego banku centralnego, Elwira Nabiulina mówi wprost, że rosyjska gospodarka nie ma już żadnych rezerw, a możliwości obrony kursu rubla są właściwie wyczerpane. Więc nie ma się co dziwić, że Wielki Wowan Taurydzki powołał zaufanego dzierżymordę, by mu się gospodarstwo nie rozjechało w szwach.
    @przechrztaimason
    Chapeau bas, znakomite podsumowanie!
    Wielka szkoda, że nie wcześniej opublikowane, powinno być na górze wątku.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ta nominacja przyspieszą jakąś przyszłą katastrofę Rosji. Jaką? Jeszcze nie wiadomo. Rosja weszła w gospodarkę w której wszystko służy wojnie i nie ma już trybu, żeby z niej zawrócić. Nie ma narzędzi, żeby zaangażowanych w wojnę, zaangażować w czas pokoju. Musi wojować teraz bez końca. Jest jak powiedzmy superbohater z filmu, który sprzedał/-je wszystko co ma, idzie naprzód i niszczy wszystko, co jest na drodze. Na razie jeszcze się posuwa na przód. Nie wiadomo dokąd dojdzie i co go zatrzyma ostatecznie, ale wiadomo natomiast, że już nie ma dokąd wrócić z powrotem. Na pewno jedną z cezur może być jakiś kryzys władzy cara. Czy np. taki Szojgu jest teraz zadowolony?
    @kiedy_trwa_idylla
    Szojgu prawdopodobnie niedługo przypadkowo wypadnie z okna. Chyba, że wcześniej sam z niego wypchnie putlera.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0