Stolica Lombardii tonie w smogu. Dlatego władze miasta wprowadzają zakazy i restrykcje.

1 stycznia w Mediolanie wchodzi zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych. Ci, którzy się nie zastosują, będą karani mandatami, nawet wysokości 240 euro. Najmniejsza kara to 40 euro.

To element uchwalonego w listopadzie 2020 r. przez władze głównego miasta Lombardii długofalowego planu, którego celem jest zredukowanie o połowę emisji dwutlenku węgla do 2050 r. Mediolan to jedno z  miast o największym zanieczyszczeniu powietrza na świecie. 1 stycznia 2050 r. chce ono stać się miejscem całkowicie "smog-free".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czekam na zakaz sprzedaży napojów gazowanych w celu obniżenia emisji CO2.
    @brunet_wp
    Tak jest - produkować, ale nie sprzedawać. Już za kilka lat cały CO2 będziemy mieli zamknięty w butelkach :)
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @brunet_wp
    Ja bym rozważył zakaz długotrwałych form sportu. Sportowiec zużywa lekko 1500 kcal/h, a to się przekłada na emisję CO2. Dopuścić tylko sport krótkotrwały: skok o tyczce, skoki do wody, ostatecznie judo. Zamiast futbolu: piłkarzyki.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Czyli Włosi są na etapie mieszania palenia papierosów z emisją CO2 i obu tych spraw ze smogiem?
    Autor z nieznanych powodów wyartykułował jedynie aspekt papierosów i zakazu ich palenia w miejscach publicznych. Przypominam, że taki zakaz praktycznie istnieje w całej UE, jednak Włosi mają do niego dość luźne podejście (każdy kto tam jeździ może to potwierdzić). Na dodatek, jak większość palaczy na świecie, wyrzucają niedopałki na ulicę, do studzienki kanalizacyjnej itp.
    Zatem, jako jeden z elementów calej kampanii zmiany złego stanu atmosfery miasta, jest to całkowicie zrozumiałe posunięcie. Nie ma co tego obśmiewać. Każdy kto był ostatnio w Mediolanie na pewno widział ten problem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @en.en
    Najpierw doczytaj do końca a potem zabieraj głos, głupcze.

    >Oczywiście dym z papierosów to tylko cząstka problemu. Do fatalnego stanu powietrza w Mediolanie i na całej równinie Padu, przyczyniają się w dużej mierze wspomniane spaliny samochodowe, a także intensywna gospodarka hodowli zwierząt. Statystyki z pierwszego kwartału tego roku wskazują, że najbardziej zanieczyszczonymi obszarami są nie tylko centra miejskie, jak Mediolan i Monza, ale także miasta położone w pobliżu zielonych i rolniczych obszarów równiny. Legambiente, organizacja ochrony środowiska, wyjaśnia, że poziomy smogu zarejestrowane w obszarze między Mantuą, Brescią, Lodi i Cremoną dowodzą zgubnych efektów ubocznych sektora hodowlanego. Lombardia "produkuje dziesiątki milionów ton ścieków i obornika, z których wydobywają się lotne substancje organiczne, a zwłaszcza amoniak, który uwalnia się do atmosfery".<
    już oceniałe(a)ś
    3
    4
    Nie zrozumiałem, co ma palenie papierosów do smogu. Ale zakaz popieram!
    już oceniałe(a)ś
    25
    1
    pomieszanie z poplataniem
    już oceniałe(a)ś
    18
    6
    A kiedy zakaz wydychania CO2?
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Kiedy u nas takie restrykcje ?
    Wtedy smog w miastach spadnie o połowę
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    Pozostanie palenie w prywatnych pomieszczeniach.
    Czy będzie można otwierać okna?
    Najlepiej jednak byłoby zabronić produkcji i sprzedaży papierosów.
    Nowa Zelandia coś tam wprowadziła ale w tym roku wycofała się z tego.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    "Mediolan walczy o czyste powietrze. Drakońskie kary za złamanie zakazu palenia papierosów"

    Mądrze (po włosku) bo tak myślałem, że ten dymek z papierosa,
    to dla czystego powietrza gorszy niż kopciuchy
    i palenie śmieciami czy oponami.

    Chyba to wzięli z tego angielskiego hotelu gdzie widziałem tabliczkę:
    nie rzucajcie niedopałków na podłogę, pamiętajcie
    o wielkim pożarze Londynu.

    Ktoś słusznie dopisał: nie plujcie na podłogę,
    pamiętajcie o wiosennych wylewach Tamizy.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1