Po dwóch latach zażartej debaty niższa izba japońskiego parlamentu przegłosowała nowelizację liczącego 126 lat kodeksu cywilnego, wprowadzającą możliwość sprawowania opieki naprzemiennej nad dziećmi.

Za uchwaleniem nowelizacji przemawiały zmiany społeczne we wciąż konserwatywnej Japonii. Coraz więcej Japonek pracuje, rośnie też liczba rozwodów. Według ostatnich danych, co roku rozpadają się związki, w których wychowuje się 200 tys. dzieci. 

Teraz nowelizację musi przyjąć wyższa izba parlamentu, która ma na to czas do końca czerwca. Jak informuje agencja Kyodo, nowe prawo ma wejść w życie najwcześniej w 2026 roku, ale będzie stosowane także w przypadku par rozwiedzionych wcześniej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    W naszym nieco mniej konserwatywnym kraju jest wielu ojców, których okradziono z dzieci, i wiele dzieci, pozbawionych ojców.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    W Polsce kobiety sprawują opiekę nad dzieckiem po rozwodzie, nie istnieje wychowanie naprzemienne. Jak byłe małżeństwo jest skłócone ze sobą, to ojciec może zapomnieć o widzeniu się ze swoim dzieckiem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    W Polsce, sądy bez zgody matki nie przyznają ojcu opieki naprzemiennej, więc u nas to jest fikcja. Kobiety górą!
    już oceniałe(a)ś
    2
    4