Faszyzm, zakazany we Włoszech, jest w tym kraju obecny na wiele sposobów. W Forli Muzeum Benito Mussoliniego zachęca do obejrzenia munduru i czerwonego motocykla Duce. W licznych barach i sklepach możemy kupić "kanapki Benito", "Mein Kampf" czy pamiątki z Mussolinim.

Na obrzeżach Forli w regionie Emilia-Romania stoi żółta Villa Carpena – "Willa Mussoliniego", jak głosi wielki napis na froncie. Trzypiętrową secesyjną rezydencję Benito Mussolini kazał wybudować w latach 20.  zeszłego wieku. W 2000 r. kupiło ją małżeństwo z Forli i zamieniło w muzeum o nazwie „Dom Mussolinich – Dom Wspomnień". To, że posiadłość dyktatora, który uczynił z Włoch wasala Niemiec i pchnął do II wojny światowej u boku nazistowskiego reżimu, zamieniono w muzeum dla turystów, nie mieści się w głowie zagranicznym dziennikarzom.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    idioci równi naszym konfederatom. Duce doprowadził do kompletnego upokorzenia Włoch i ich żałosnej klęski. Nawet faszyści się przeciw niemu zbuntowani latem 1943 roku.
    @downconversion
    Niestety, ale do tego prowadzi złe nauczanie historii. Widać, że we Włoszech też wdrożyli Narodowy Program Leczenia Kompleksów.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @rmarcin5555
    To nie tylko kwestia mitologizowania historii w kolejnych generacjach. Nie ma takich zbrodni, których nie jest w stanie usprawiedliwić instynkt plemienny, podziw dla pozbawionej jakiejkolwiek kontroli władzy i tęsknota za urojoną wielkością. To było główną przyczyną nieszczęść sprzed prawie stulecia, ale są one dla części egomaniaków w nowych pokoleniach punktem odniesienia do wyobrażania sobie jednostkowych i „narodowych” triumfów.
    Osobowość autorytarną naprawdę dość łatwo jest ukształtować na dużą skalę, a kandydatów na sukcesję po przegranych tyranach nigdy nie zabraknie. Dlatego traktowanie faszyzmu i komunizmu jako przebrzmiałych paroksyzmów historii jest kolosalnym błędem, który po ogłoszeniu przez Fukuyamę „końca historii” popełniły formacje liberalne i klasyczni konserwatyści oswajający ruchy radykalne wywołując upiory w nowych dekoracjach…
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @downconversion
    Byłbym ostrożny w takich ocenach. Ostatecznie w Polsce wciąż żywy jest kult Piłsudskiego. Mówimy o człowieku, który zaledwie po 8 latach demokracji parlamentarnej zaprowadził rządy autorytarne. Wyprzedził w tym Hitlera o całe 7 lat. Doprowadził tym do kompletnego upokorzenia Polski i jej żałosnej klęski. Miał jednak o tyle szczęście, że zmarł i nie mógł doświadczyć w pełni skutków przewrotu majowego.
    już oceniałe(a)ś
    7
    4
    @kr_okodyl
    Gdyby nie było przewrotu majowego to i tak Polsce nic by nie pomogło. Tak czy inaczej padłaby łupem Hitlera. Niestety takie mamy miejsce na mapie. Nie sądzę że co chwila zmieniające się i upadające rządy wypracowały by większy potecjal obrony w naszym biednym zrujnowanym i zacofanym kraju.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    @As trefl
    Podobne były początki demokracji po 1989 r. Do 2000 r. mieliśmy łącznie 8 rządów. W latach 2000-2010 mieliśmy 7 rządów, a od 2010-2020 było 5. Premierów, którzy rządzili przez całą kadencję od tzw. deski do deski, było 3, z czego 2 przypadają na czas po 2010. Zmiany na stanowisku premiera w latach 2010-2020 nie były jak dotąd podyktowane rozkładem koalicji rządowej, ale innymi potrzebami natury politycznej, jak objęcie stanowiska Przewodniczącego Rady Europejskiej (w 2014 r.) czy roszady Kaczyńskiego (w 2006 r. i ponownie w 2017 r.)

    Co zabawne, w II RP przez 8 lat do przewrotu majowego mieliśmy 15 różnych rządów (z czego tylko jeden przetrwał dłużej, niż dwa lata), zaś za sanacji mieliśmy 17 różnych rządów przez lat 13. Też tylko jeden wytrzymał dłużej, niż dwa lata ;-)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Ta czarnobrunatna fala toczy się przez cały świat. A największego orędownika i protektora ma oczywiście w osobie Putina. W PL ją zatrzymaliśmy. Pytanie tylko, na jak długo. Jeżeli wybory w USA wygra Trump zyska nowy impuls. Może w Europie spowolnią ją Niemcy, jeśli będą mieli dość odwagi, by zdelegalizować AfD. I Polska, jeśli zdelegalizuje PiS i Konfederację. Z faszystami nie da się wygrać łagodnymi metodami klasycznej walki politycznej. Demokracja musi się bronić bardziej stanowczo.
    @Institoris
    Niemcy nigdy w życiu nie zdelegalizują AfD. Od ponad 30 lat nie potrafią zdelegalizować NPD. Ta cała dyskusja o delegalizacji to pic na wodę, który tylko dodaje AfD wiatru w żagle. Rozmawianie o jakichś ewentualnościach, które najprawdopodobniej nigdy nie nastąpią, to w polityce zawsze jest wielki błąd.
    już oceniałe(a)ś
    9
    4
    @wawafre

    A kto był sojusznikiem Hitlera i wspólnikiem w napadzie na Polskę?

    Otóż Rosja właśnie.

    Byliście w sojuszu z nazistami.

    Tego Was nie uczą w Rosji, ale będą.
    już oceniałe(a)ś
    26
    1
    @rattus-rattus
    Jeden zjednoczony naród, jedna partia i jeden wódz (plus militaryzm i rojenia o imperium)
    Co to jest, jak nie faszyzm?
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @wawafre
    A ty wciąż żyjesz schematami sprzed 80 lat?
    Dziś bieguny świata się odwróciły. Dziś to Putin broni "tradycyjnych wartości" i chce zniszczyć "zachodnie lewactwo", cokolwiek te określenia znaczą.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @Institoris
    Żyj dalej w świecie ułud i myślenia życzeniowego. Pobudka będzie zaskakująca.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @Institoris
    Trzeba bronić "demokracji" stanowczo, na początek tworząc obozy koncentracyjne dla inaczej myślących. Tylko czy macie wy odwagę Lenina?
    już oceniałe(a)ś
    2
    6
    @Institoris
    Skarna prawica się odradza, w odpowiedzi na skrajo lewicowe utopie. Dlatego jest taki jej wzrost w Niemczech czy Skandynawii.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @wawafre
    Dwa faszyzmy przeciw sobie, reszta to tylko didaskalia mój ruski amigo.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @wawafre

    A może być "stalinizm" ?

    Dużo zabawniejsza jest radziecka zbitka słowna "niemieccy faszyści" używana przez wielu do dziś dnia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @większośćMałorolna

    My nie byliśmy a oni byli.

    Tylko dlatego sojusz upadł bo Adolf napadł i na nich.

    Inaczej by trwał.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    U nas kult Mussoliniego wyznaje Duda. Jego miny, przerwy i gestykulacja w wystąpieniach to wierne kopie wystąpień Duce.
    już oceniałe(a)ś
    36
    2
    U nas Duda z Kaczyńskim też chciał rozwijać twórczo faszyzm. Jest ser President i pasztet Duda.
    już oceniałe(a)ś
    31
    0
    Ale żeby z Dudą kubki sprzedawać?
    @kaczorciech
    Byłeś szybszy :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kaczorciech
    Jest popyt - jest podaż. Wolny rynek, ot, co.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Świat durnieje
    @MostlyRenegade
    Ludzie boją się migracji. A to wszystko ze strachu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @MostlyRenegade
    Nie. Świat odpowiada na to co się dzieje. Jest akcja i jest reakcja.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Jedyne co rośnie to poziom głupoty
    @wmr200
    Nie. To jest reakcja na to, co się dzieje z demokracjami w Europie i USA.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    W tytule jest blad jezykowy, dla autora i korekty:

    Obie formy M. l. mn. postacie oraz postaci są prawidłowe. Możemy zatem powiedzieć: te podejrzane postacie albo postaci. Wyjątek stanowią połączenia form mianownikowych z liczebnikami, które wymagają zastosowania formy postacie. Poprawnie zatem będzie: Dwie, trzy, cztery postacie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0