Na obrzeżach Forli w regionie Emilia-Romania stoi żółta Villa Carpena – "Willa Mussoliniego", jak głosi wielki napis na froncie. Trzypiętrową secesyjną rezydencję Benito Mussolini kazał wybudować w latach 20. zeszłego wieku. W 2000 r. kupiło ją małżeństwo z Forli i zamieniło w muzeum o nazwie „Dom Mussolinich – Dom Wspomnień". To, że posiadłość dyktatora, który uczynił z Włoch wasala Niemiec i pchnął do II wojny światowej u boku nazistowskiego reżimu, zamieniono w muzeum dla turystów, nie mieści się w głowie zagranicznym dziennikarzom.
Wszystkie komentarze
Niestety, ale do tego prowadzi złe nauczanie historii. Widać, że we Włoszech też wdrożyli Narodowy Program Leczenia Kompleksów.
To nie tylko kwestia mitologizowania historii w kolejnych generacjach. Nie ma takich zbrodni, których nie jest w stanie usprawiedliwić instynkt plemienny, podziw dla pozbawionej jakiejkolwiek kontroli władzy i tęsknota za urojoną wielkością. To było główną przyczyną nieszczęść sprzed prawie stulecia, ale są one dla części egomaniaków w nowych pokoleniach punktem odniesienia do wyobrażania sobie jednostkowych i „narodowych” triumfów.
Osobowość autorytarną naprawdę dość łatwo jest ukształtować na dużą skalę, a kandydatów na sukcesję po przegranych tyranach nigdy nie zabraknie. Dlatego traktowanie faszyzmu i komunizmu jako przebrzmiałych paroksyzmów historii jest kolosalnym błędem, który po ogłoszeniu przez Fukuyamę „końca historii” popełniły formacje liberalne i klasyczni konserwatyści oswajający ruchy radykalne wywołując upiory w nowych dekoracjach…
Byłbym ostrożny w takich ocenach. Ostatecznie w Polsce wciąż żywy jest kult Piłsudskiego. Mówimy o człowieku, który zaledwie po 8 latach demokracji parlamentarnej zaprowadził rządy autorytarne. Wyprzedził w tym Hitlera o całe 7 lat. Doprowadził tym do kompletnego upokorzenia Polski i jej żałosnej klęski. Miał jednak o tyle szczęście, że zmarł i nie mógł doświadczyć w pełni skutków przewrotu majowego.
Gdyby nie było przewrotu majowego to i tak Polsce nic by nie pomogło. Tak czy inaczej padłaby łupem Hitlera. Niestety takie mamy miejsce na mapie. Nie sądzę że co chwila zmieniające się i upadające rządy wypracowały by większy potecjal obrony w naszym biednym zrujnowanym i zacofanym kraju.
Podobne były początki demokracji po 1989 r. Do 2000 r. mieliśmy łącznie 8 rządów. W latach 2000-2010 mieliśmy 7 rządów, a od 2010-2020 było 5. Premierów, którzy rządzili przez całą kadencję od tzw. deski do deski, było 3, z czego 2 przypadają na czas po 2010. Zmiany na stanowisku premiera w latach 2010-2020 nie były jak dotąd podyktowane rozkładem koalicji rządowej, ale innymi potrzebami natury politycznej, jak objęcie stanowiska Przewodniczącego Rady Europejskiej (w 2014 r.) czy roszady Kaczyńskiego (w 2006 r. i ponownie w 2017 r.)
Co zabawne, w II RP przez 8 lat do przewrotu majowego mieliśmy 15 różnych rządów (z czego tylko jeden przetrwał dłużej, niż dwa lata), zaś za sanacji mieliśmy 17 różnych rządów przez lat 13. Też tylko jeden wytrzymał dłużej, niż dwa lata ;-)
Niemcy nigdy w życiu nie zdelegalizują AfD. Od ponad 30 lat nie potrafią zdelegalizować NPD. Ta cała dyskusja o delegalizacji to pic na wodę, który tylko dodaje AfD wiatru w żagle. Rozmawianie o jakichś ewentualnościach, które najprawdopodobniej nigdy nie nastąpią, to w polityce zawsze jest wielki błąd.
A kto był sojusznikiem Hitlera i wspólnikiem w napadzie na Polskę?
Otóż Rosja właśnie.
Byliście w sojuszu z nazistami.
Tego Was nie uczą w Rosji, ale będą.
Jeden zjednoczony naród, jedna partia i jeden wódz (plus militaryzm i rojenia o imperium)
Co to jest, jak nie faszyzm?
A ty wciąż żyjesz schematami sprzed 80 lat?
Dziś bieguny świata się odwróciły. Dziś to Putin broni "tradycyjnych wartości" i chce zniszczyć "zachodnie lewactwo", cokolwiek te określenia znaczą.
Żyj dalej w świecie ułud i myślenia życzeniowego. Pobudka będzie zaskakująca.
Trzeba bronić "demokracji" stanowczo, na początek tworząc obozy koncentracyjne dla inaczej myślących. Tylko czy macie wy odwagę Lenina?
Skarna prawica się odradza, w odpowiedzi na skrajo lewicowe utopie. Dlatego jest taki jej wzrost w Niemczech czy Skandynawii.
Dwa faszyzmy przeciw sobie, reszta to tylko didaskalia mój ruski amigo.
A może być "stalinizm" ?
Dużo zabawniejsza jest radziecka zbitka słowna "niemieccy faszyści" używana przez wielu do dziś dnia.
My nie byliśmy a oni byli.
Tylko dlatego sojusz upadł bo Adolf napadł i na nich.
Inaczej by trwał.
Byłeś szybszy :)
Jest popyt - jest podaż. Wolny rynek, ot, co.
Ludzie boją się migracji. A to wszystko ze strachu.
Nie. Świat odpowiada na to co się dzieje. Jest akcja i jest reakcja.
Nie. To jest reakcja na to, co się dzieje z demokracjami w Europie i USA.
Obie formy M. l. mn. postacie oraz postaci są prawidłowe. Możemy zatem powiedzieć: te podejrzane postacie albo postaci. Wyjątek stanowią połączenia form mianownikowych z liczebnikami, które wymagają zastosowania formy postacie. Poprawnie zatem będzie: Dwie, trzy, cztery postacie.