W rocznicę dramatycznych wydarzeń z 6 stycznia 2021 roku Joe Biden i Donald Trump wygłosili zupełnie odmienne przemówienia.
Choć fakty są jednoznaczne: trzy lata temu tłum trumpistów - od zwykłych obywateli omamionych retoryką odchodzącego prezydenta o rzekomych fałszerstwach wyborczych po dobrze zorganizowanych członków skrajnie prawicowych bojówek - wdarł się do gmachu Kongresu, gdzie formalnie zatwierdzano wynik wyborów z listopada 2020 roku. Udało im się na chwilę przerwać ten proces, paradowali z flagami po korytarzach, szukając "winnych", zginęło pięć osób, a kongresmeni i senatorowie musieli uciekać.
Wszystkie komentarze